Jeremy Renner uległ potwornemu wypadkowi. "Jest znacznie gorzej, niż mówiono"
Na początku stycznia Jeremy Renner wpadł pod gąsienice kilkutonowej maszyny, którą odśnieżał okolicę swojej posiadłości. Aktor dochodzi do siebie po operacjach w szpitalu. I choć zaczął się już odzywać do fanów w mediach społecznościowych, to jego stan jest nadal bardzo poważny.
Kilka dni po operacji gwiazdor "Avengers" i serialu "Hawkeye" pokazał się na zdjęciu ze szpitala. Później udostępniał kolejne relacje na Instagramie i choć wydaje się, że najgorsze ma już za sobą, to sytuacja wciąż jest niewesoła. - Jego stan jest znacznie poważniejszy, niż wcześniej ogłaszano - powiedział informator RadarOnline.
51-latek doznał tępego urazu klatki piersiowej i urazów ortopedycznych, a po operacji był w stanie krytycznym, ale stabilnym. Z najnowszych informacji wynika, że Renner "nieomal się wykrwawił" i "był bliski śmierci", gdy czekał na przybycie pomocy po wypadku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mosty między księciem Harrym i jego rodziną są już spalone?
Prawa strona klatki piersiowej Jeremy'ego była zmiażdżona, a górna część jego tułowia zapadła się. Miał również poważną ranę głowy i uraz nogi. - Do tej pory miał dwie operacje i prawdopodobnie będzie potrzebował kolejnych w nadchodzących tygodniach w związku z urazem nogi – donosi źródło. Później czeka go długa rekonwalescencja, która może sprawić, że Renner nie wróci do pracy przez najbliższe dwa lata.
Przypomnijmy, że Jeremy Renner doznał poważnego wypadku na terenie swojej posiadłości w Tahoe w stanie Nevada. Obszar ten nawiedziły ostatnio burze śnieżne, które wytworzyły nawet dwumetrowe zaspy. Aktor był na to przygotowany i już wcześniej pomagał lokalnej straży pożarnej, wsiadając za kółko prywatnego pługu śnieżnego na wielkich gąsienicach.
Na początku stycznia chciał pomóc wydostać z zaspy śnieżnej samochód członka rodziny. Po udanej akcji wysiadł z pojazdu, który nagle zaczął zsuwać się w dół zbocza. Renner podjął nieudaną próbę wskoczenia do ważącego 6,5 tony pługu. Aktor nieszczęśliwie trafił jednak pod jego gąsienice.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o rozdaniu Złotych Globów, przeżywamy aferę z rewelacjami księcia Harry’ego i z wypiekami na twarzach czekamy na nadchodzące w 2023 roku filmy i seriale. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.