"Avatar 3" ma zarobić miliardy. Jest pierwsze zdjęcie z planu

Na początku czerwca wideoteka Disney+ wzbogaciła się o film "Avatar: Istota wody", czyli drugą część cyklu Jamesa Camerona. Twórcy już od dawna pracują nad kolejnym epizodem, niestety do końca mają jeszcze bardzo daleko.

"Avatar 3" ma być gotowy dopiero za dwa lata
"Avatar 3" ma być gotowy dopiero za dwa lata
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

"Każdy film 'Avatar' to ekscytujące, ale epickie przedsięwzięcie, które wymaga czasu, aby osiągnąć poziom jakości, do którego dążymy jako filmowcy i którego oczekują widzowie" - napisał Jon Landau na Twitterze.

Producent filmów Jamesa Camerona (zdobył Oscara za "Titanica") podzielił się tam zakulisowym zdjęciem z kolejnego "Avatara", na którym widać mieszkańców Pandory. Niestety Landau poinformował przy tym o dużej obsuwie. "Zespół ciężko pracuje i nie może się doczekać powrotu widzów na Pandorę w grudniu 2025 r." - napisał producent.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przypomnijmy, że pierwotnie premiera filmu "Avatar 3" (podtytuł nie został jeszcze ujawniony) była zapowiadana na grudzień 2024 r., czyli zaledwie dwa lata po wejściu do kin hitu "Avatar: Istota wody". Pierwszy film z serii, który do dziś pozostaje najlepiej zarabiającą produkcją w dziejach, miał swoją premierę w grudniu 2009 r.

"Avatar" i "Avatar: Istota wody" zarobiły w kinach łącznie ponad 5,2 mld dol. Oto jak obecnie wygląda TOP 5 największych hitów kasowych. Warto zwrócić uwagę, że aż trzy filmy są dziełami Jamesa Camerona:

  • "Avatar" (2009) 2,92 mld dol.
  • "Avengers: Koniec gry" (2019) 2,79 mld dol.
  • "Avatar: Istota wody" (2022) 2,32 mld
  • "Titanic" (1997) 2,26 mld dol.
  • "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" (2015) 2,07 mld dol.

O fabule "Avatar 3" nie wiadomo jeszcze praktycznie nic. James Cameron sugerował jedynie, że Jake Sully (Sam Worthington) przestanie być głównym bohaterem i narratorem nowego filmu. W tej roli ma go zastąpić jego syn, Lo'ak (Britain Dalton).

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy szokującego i rozseksualizowanego "Idola" od HBO, znęcamy się nad Arnoldem Schwarzeneggerem i jego Netfliksowym "FUBAR-em" i, dla równowagi, polecamy najlepsze seriale wszech czasów. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (45)