Zwiastuny"Joker" premierą podwyższonego ryzyka. W USA boją się zamachów

"Joker" premierą podwyższonego ryzyka. W USA boją się zamachów

FBI, Departament Bezpieczeństwa Krajowego, Narodowe Centrum Zwalczania Terroryzmu to organy, które ostrzegają przed atakami w trakcie premiery filmu "Joker". Istnieje duże ryzyko, że dojdzie do powtórki masakry z 2012 r.

"Joker" premierą podwyższonego ryzyka. W USA boją się zamachów
Źródło zdjęć: © Getty Images

04.10.2019 | aktual.: 04.10.2019 14:51

4 października do kin w USA, Polsce i wielu innych krajach wchodzi "Joker". Film o genezie najsłynniejszego przeciwnika Batmana, który wymyka się prostej kategoryzacji, ale na pewno nie jest kolejnym komiksowym widowiskiem typu "Avengers" czy "Liga Sprawiedliwości". Reżyser Todd Phillips dostał za niego nagrodę na festiwalu w Wenecji, a grający głównego bohatera Joaquin Phoenix jest typowany do Oscara. Walory artystyczne "Jokera" zeszły jednak już dawno na drugi plan, co potwierdzają ostrzeżenia publikowane przez FBI.

Jak podaje CNN, lokalne służby porządkowe, a nawet wojsko w bazie w Oklahomie, są gotowe na najgorsze w trakcie piątkowej premiery "Jokera". FBI i DHS (Departament Bezpieczeństwa Krajowego) wydały w tym tygodniu biuletyn skierowany do policji, w którym podkreślono powagę sytuacji. Służby odnotowały liczne zagrożenia atakami terrorystycznymi, mające powiązanie z premierą "Jokera". Sygnały o rzekomo planowanych atakach pojawiały się już w maju.

FBI nie ma informacji (a przynajmniej nie ogłasza ich publicznie) odnośnie do konkretnych miejsc, gdzie miałoby dojść do ataków. Jednak każdy sygnał o zagrożeniu był brany na poważnie. Wszystko przez wydarzenia z 2012 r., kiedy na premierze filmu o Batmanie "Mroczny Rycerz powstaje" uzbrojony po zęby szaleniec zastrzelił 12 osób, a 70 ranił.

Obraz
© Materiały prasowe

Do tragedii doszło w mieście Aurora w stanie Kolorado. James Holmes, wtedy 26-latek, wtargnął do kina w pełnym rynsztunku taktycznym, wyposażony w kilka sztuk broni palnej, granaty itp. Na sali było wielu poprzebieranych widzów, więc widok człowieka w czarnym "pancerzu" nie wzbudził podejrzeń. Panika wybuchła dopiero, gdy Holmes zdetonował granaty z gazem łzawiącym i otworzył ogień.

W wyniku jego ataku śmierć poniosło 12 przypadkowych osób, a kolejnych 70 zostało rannych. Mężczyzna został zatrzymany kilka minut po wyjściu z kina. Policjanci przeszukujący jego mieszkanie znaleźli pułapki z ładunkami wybuchowymi, które udało się bezpiecznie rozbroić.

Zamachowca uznano za niepoczytalnego, dzięki czemu uniknął kary śmierci. Zamiast tego dostał 12 wyroków dożywocia i dodatkowe 3318 lat więzienia bez możliwości wcześniejszego zwolnienia.

Obraz
© James Holmes/Getty Images

Władze kina Century 16, gdzie 7 lat temu doszło do masakry, ogłosiły, że "Joker" nie będzie tam wyświetlany. Inna amerykańska sieć, posiadająca 56 multipleksów, zabroniła widzom przychodzić na premierę w maskach, przebraniach itp.

FBI podkreśliło, że niektóre zagrożenia związane z premierą "Jokera" odwołują się do wydarzeń z Aurory. A tym samym istnieje obawa, że szaleńcy będą traktować masakrę z 2012 r. jako inspirację.

Biuletyn wydany przez służby wskazuje ponadto na potencjalnych sprawców. Niektóre groźby powiązano ze społecznością tzw. inceli. To skrót od "involuntary celibate" (mimowolny celibat), odnoszący się do grupy osób, zwykle mężczyzn, udzielających się w internecie. Żyją oni w przeświadczeniu, że czynniki zewnętrzne (ruchy społeczne, wysokie wymagania stawiane przez kobiety) uniemożliwiają im znalezienie partnera romantycznego lub seksualnego.

FBI uważa, że incele są odpowiedzialni za przynajmniej 27 zabójstw dokonanych w USA i Kanadzie od 2014 r. Inne źródła podają liczbę 45 ofiar i wskazują na masowe morderstwa.

Źródło artykułu:WP Film
jokerjoaquin phoenixpremiera
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)