WAŻNE
TERAZ

Dron spadł koło ich wsi. Mówią, co słychać często w nocy

Jurodiwy za konsoletą

Jurodiwy, "święty idiota", po starorusku znaczy "poroniony płód". Ciocia Wikipedia przypomina także inne znaczenia terminu: coś nienaturalnego, zniekształconego, zdeformowanego, obcego i niezrozumiałego. Jurodiwi często byli cudzoziemcami, nie dbali o wygląd, pojawiali się nago, spali pod gołym niebem, mówili niewiele albo wcale i toczyli pianę z ust. Niektórzy widzieli w nich mesjaszy. Wszystkie te epitety pasują jak ulał do tytułowego bohatera *"Legendy Kaspara Hausera". Film Davide Manuli jest luźną wariacją na temat Herzogowskiego arcydzieła sprzed czterech dekad.*

W wersji Herzoga, opartej na autentycznej historii nastoletniego chłopca znalezionego w norymberskim rynku w 1828 roku, Hauser był dorosłym mężczyzną, całe życie trzymanym pod kluczem, niedopuszczonym do socjalizacji i edukacji. Zetknięcie bohatera z mieszkańcami miasta dało efekt paradoksalny – wszyscy się Kasparem interesowali niczym egzotyczną małpką w zoo, ale to on – swoją naturalnością i czystością – obnażał konwenanse i sztuczności swojej publiki i całej postoświeceniowej kultury.

Podobno Manuli przekopał się przez wszystko, co napisano o tej tajemniczej postaci przez kilka stuleci, ale koniec końców proponuje swoją własną, autorską wizję. W "Legendzie..." Kaspar zostaje znaleziony na brzegu opustoszałej wyspy przez Szeryfa. Ma jasne, krótkie włosy i androgynicznę urodę (Kaspara zagrała włoska performerka Sylvia Calderoni), na klatce piersiowej wytatuowane nazwisko, nosi dresowe spodnie, nie mówi prawie nic i nie zdejmuje z uszy słuchawek – w rytm muzyki plącze się przez cały film.

Na wyspie, gdzie Kaspar zamieszka pod opieką Szeryfa, bohater wzbudza ciekawość wszystkich, nielicznych mieszkańców. Każdy z nich reprezentuje inny archetyp: mamy więc m.in. Księżną, Dziwkę, Naganiacza i Księdza. Wszyscy próbują w bezosobowym Kasparze przejrzeć się jak w lustrze; każdy też próbuje nadać mu jakieś cechy. Ale Kaspar, zasłuchany bez reszty w swoje tłuste bity, niczym ten jurodiwy wydaje się kontaktować ze światem w minimalnym stopniu.

Przedziwny to film: z jednej strony podzielony na rozdziały niczym klasyczne kino nieme, czarno-biały, opowiedziany linearnie (mamy kolejno odnalezienie, życie i śmierć bohatera), z drugiej widać tu eksplozję nieposkromionej wyobraźni; gatunki z różnych bajek zostały wrzucone do jednego tygla i z rozmachem pomieszane: jest tu przecież między innymi western, kino post-apokaliptyczne, przypowiastka filozoficzna, science-fiction i film muzyczny. Na wyludnionej wyspie wymieszały się czas i porządki: jeździ się tu zarówno na osłach jak i współczesnymi środkami lokomocji. Szeryf i Księżna nie wchodzą sobie w drogę, ten pierwszy naucza Kaspera sztuki didżejskiej w pustynnej scenerii a niebo zasłane jest latającymi talerzami. Jeśli ktoś termin "post-modernizm filmowy" kojarzy z filmografią Luca Bessona, to będzie przecierać oczy ze zdziwienia. Ale też z uciechy i rozkoszy.

Można się bowiem silić na różnorakie interpretacje – film Manuli jest dziełem otwartym i twórca wyraźnie otwiera drzwi wszelkim egzegetom – ale "Legenda Kaspara Hausera" zachwyca przede wszystkim kinetyczną i audialną siłą (muzyka legendy francuskiej sceny electro, DJ-a Vitalica, mogłaby zawstydzić samego Giorgio Morodora). To najprawdziwszy żywioł kina. Jodorowski marzyłby zapewne, żeby nakręcić podobny film. Ale kto wie, czy nawet on odważyłby się obsadzić Vincenta Gallo w roli kowboja o aparycji członka ZZ Top z teksaskim akcentem.

Wybrane dla Ciebie

John Malkovich o romansie z Michelle Pfeiffer. "Nie da się tego cofnąć"
John Malkovich o romansie z Michelle Pfeiffer. "Nie da się tego cofnąć"
Założyli podsłuch w konfesjonale. To może być polski hit jesieni
Założyli podsłuch w konfesjonale. To może być polski hit jesieni
Wściekły jak osa. Wystarczył jeden dzwonek telefonu
Wściekły jak osa. Wystarczył jeden dzwonek telefonu
Idzie po Oscara. "Najlepsza rola Russella Crowe od 20 lat"
Idzie po Oscara. "Najlepsza rola Russella Crowe od 20 lat"
Nakręcili polski erotyk. "Aktorzy robili sobie nawzajem zdjęcia"
Nakręcili polski erotyk. "Aktorzy robili sobie nawzajem zdjęcia"
Fani dawno jej nie widzieli. Ledwo poznali jej nową twarz
Fani dawno jej nie widzieli. Ledwo poznali jej nową twarz
Numer 1 w Polsce. Kontrowersyjny film Smarzowskiego znów podbija widownię
Numer 1 w Polsce. Kontrowersyjny film Smarzowskiego znów podbija widownię
Rozwodzą się. Mąż podał zarobki aktorki
Rozwodzą się. Mąż podał zarobki aktorki
Pokazali "typowego" Polaka. Sprawa nie przeszła bez echa
Pokazali "typowego" Polaka. Sprawa nie przeszła bez echa
"Nie powinien latać". Lekarze ostrzegają Iana McKellena
"Nie powinien latać". Lekarze ostrzegają Iana McKellena
Potężny przebój w polskich kinach. Najlepszy wynik w historii
Potężny przebój w polskich kinach. Najlepszy wynik w historii
Usłyszała pytanie od dziennikarza, rozpłakała się na scenie
Usłyszała pytanie od dziennikarza, rozpłakała się na scenie