Katarzyna Łaniewska i Halina Łabonarska. Kim są aktorki, którym Jarosław Kaczyński przekazał wczoraj głębokie ukłony?
"Wielkie aktorki", "kłaniam się głęboko" - prezes PiS podczas obchodów rocznicy smoleńskiej nie krył słów zachwytu dla dwóch aktorek. Wyróżnił w szczególności Katarzynę Łaniewską. Aktorka w rozmowie z WP przyznaje, że za otwarte popieranie PiS zapłaciła wysoką cenę.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Szczególne słowa uznania skierował do Katarzyny Łaniewskiej: - Powiedziałem kiedyś pani Katarzynie, że gdybym w ogóle nie wiedział, czym jest aktorstwo i tylko słuchał jak ona czyta “Pismo”, to już bym się dowiedział - chwalił prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Aktorka zapytana o reakcję na pochwałę, nie kryła zaskoczenia, ponieważ o wyróżnieniu prezesa PiS dowiedziała się z rozmowy z nami. Zdrowie nie pozwoliło 84-letniej aktorce na uczestnictwo w drugiej części obchodów. - Jest mi niezmiernie miło, on zawsze był dla mnie bardzo serdeczny, mogliśmy zamienić parę słów o wszystkim. Starałam się być na mszach żałobnych za jego mamę. Moja sympatia dla niego jest wielka, widać, że jego dla mnie też - powiedziała ze wzruszeniem.
Łaniewska od wielu lat jest znana z poprarcia dla PiS. Brała udział w wyborach do Senatu z ramienia tej partii. Nigdy nie ukrywała, że ma dobre relacje z prezesem Kaczyńskim. W rozmowie z WP przyznaje, że kiedyś zasugerowała mu, że zjada samogłoski: - Panie Jarosławie, proszę mówić szerzej, naprawdę. Potem po którejś konferencji bardzo go pochwaliłam, bo rzeczywiście teraz mówi bardzo szeroko, pięknie. Jestem pełna podziwu, skąd on bierze tyle sił, bo nie jest najzdrowszy po tych wszystkich przeżyciach. Niezwykły facet - odwdzięcza pochwałę.
"Myśmy wywalczyli zmianę władzy"
Łaniewska przez osiem lat uczestniczyła w niemal każdej miesięcznicy: - Warto było, ponieważ wiele wydeptaliśmy Marszem Pokoju, wymodlili. Zmieniła się władza. Między innymi myśmy to wywalczyli. Bóg nad nami czuwa. Mam nadzieję, że prawda o przyczynie katastrofy smoleńskiej zostanie wyjawiona - mówi.
Jako aktorka jest dziś rozpoznawana przede wszystkim jako babcia Józia, gospodyni księdza w “Plebanii”. Ma na koncie role w serialach “Ojciec Mateusz”, “Na dobre i na złe”. Przez sześć lat występowała w katolickim programie “Ziarno”.
Nie kryje, że ze względu na swoje sympatie polityczne, została skazana na ostracyzm i niektórzy traktują ją jak “trędowatą”. Odwrócili się od niej nie tylko ludzie z branży, ale także bliscy znajomi, których przyjmowała w domku letniskowym w Gliniance. Przestano powierzać jej role w filmach i teatrze. - To wszystko jest do przewidzenia, gdy się opowiada po jednej stronie. Odwrócili się ode mnie przyjaciele. Tak jakbym zarażała - mówi z żalem.
W sobotę pochowała męża
Wychodziła za mąż dwa razy. Jej pierwsze małżeństwo rozpadło się po dziesięciu latach. Drugiego męża Andrzeja Błaszczaka, z zawodu inżyniera mechanika, pochowała w ubiegłą sobotę. - To bardzo świeża rana w moim sercu. Smutek będzie, nasz pies Felek strajkuje, nie chce jeść i go szuka - wyznaje aktorka.
Halina Łabonarska w rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem
Na pochwałę ze strony prezesa PiS zasłużyła również Halina Łabonarska, znana dziś przede wszystkim jako królowa Jadwiga w “Koronie Królów”. Dawniej grywała przede wszystkim w teatrach (m.in. Teatrze Nowym w Poznaniu, Teatrze na Woli i Teatrze Polskim w Warszawie). Grała w serialach "07 zgłoś się", "Umarłem, aby żyć", "Barwy szczęścia" i "Kryminalni". Dwa lata temu można ją było zobaczyć także w “Smoleńsku”, gdzie zagrała matkę głównej bohaterki dziennikarki Niny.
Nie ukrywa swojego przywiązania do wartości konserwatywnych. W wielu wywiadach podkreśla, że jest wierząca i jej poważnie chory syn wyzdrowiał dzięki modlitwie. Od lat 90. współpracuje z Radiem Maryja, od 2003 z TV Trwam. Dwa razy wychodziła za mąż, jednak żadne małżeństwo nie przetrwało próby czasu.
Wśród aktorów uczestniczących w miesięcznicach smoleńskich prezes PiS wyróżnił również Jerzego Zelnika.
Trójkę, których pochwalił Kaczyński, łączy występ w “Smoleńsku”. Emisja filmu Antoniego Krauzego w ubiegłą niedzielę zgromadziła przez telewizorami 2,6 mln widzów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
"Smoleńsk" - zobacz naszą relację z premiery
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.