Lena Góra co rusz zaskakuje widzów nowymi wcieleniami. Grała agentkę wywiadu w "Przesmyku", a teraz w kostiumowej produkcji Audioteki. Fani aktorki czekają też na zagraniczny serial z jej udziałem, który opowie o Saddamie Husseinie.
"Fechmistrzyni" to kostiumowa przygoda w XVIII-wiecznej Polsce. Thriller historyczno-przygodowy autorstwa Stanisława Drygiela, z Leną Górą, Kiryłem Pietruczukiem, Piotrem Polakiem i Pauliną Gałązką, opowiada alternatywną historię Gertrudy Komorowskiej - pierwszej żony Stanisława Szczęsnego Potockiego.
Gertruda, uznana przed laty za zmarłą, powraca jako Mikołaj Sokołowski, tajemniczy mistrz szabli do wynajęcia. Jej celem jest zemsta na rodzinie Potockich, jednej z najpotężniejszych familii dawnej Rzeczypospolitej. W tle rozgrywają się pierwsze miesiące konfederacji barskiej: pojedynki, pościgi, intrygi i gra pozorów, w której nikt nie jest tym, za kogo się podaje. "Fechmistrzyni" łączy klasyczne motywy "płaszcza i szpady" z nowoczesną narracją i energią rodem z filmów Tarantino czy Ritchiego.
W rozmowie z WP Lena Góra opowiedziała o tej produkcji, ale też o tym, jak wyglądają kulisy przygotowywania takiego audioserialu.
Lenę Górę za jakiś czas zobaczymy w miniserialu stacji TNT "Debriefing The President". Zagra jedną z głównych ról obok Joela Kinnamana. Zdjęcia do historii o przesłuchaniach Saddama Husseina kręcono m.in. w Kairze.
- Jestem wojowniczką o to, żeby nie określać ludzi miarą tego, co wynika z naszego strachu i niewiedzy. Dla mnie nie mogło się wydarzyć nic ciekawszego od tego, że miałam okazję poznać świat kultury arabskiej, o której media i politycy mówią to, co im pasuje. A ja nie chcę powtarzać tego, co zasłyszałam, a stworzyć własną wizję lokalną - opowiada o swoim nowym, zawodowym doświadczeniu.
Przygotowując się do pracy nad serialem, aktorka rozmawiała z prawdziwymi osobami, które poznały dyktatora. - Na początku miałam i kierowcę, i ochroniarza. Bałam się wyjść z hotelu bez okrycia na głowie. Po dwóch miesiącach okazało się, że Egipt jest bardzo inkluzywnym krajem, pełnym ludzi życzliwych i troskliwych, jakich jeszcze nie poznałam w świecie. Nie bójmy się, tylko otwierajmy na innych - mówi nam.