Luke Perry przed udarem miał poważne problemy ze zdrowiem
Aktor trafił do szpitala w ciężkim stanie. Dalej jednak nie wiadomo, jak się czuje. W zagranicznych mediach pojawiają się za to informacje o tym, że Luke Perry już wcześniej miał problemy ze zdrowiem.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Luke Perry przeszedł udar. Menadżer gwiazdora milczy, za to fani zadają pytanie, co ze stanem zdrowia aktora. Do tej pory nie udało się dowiedzieć, czy Perry jest przytomny i kiedy wyjdzie ze szpitala.
Zagraniczni dziennikarze podkreślają jednak, że Perry już wcześniej miał poważne problemy ze zdrowiem. Skarżył się szczególnie na ból pleców, które wymagały operacji. Przeszedł ją pomyślnie.
Z kolei w 2015 roku aktor usłyszał niepokojącą diagnozę po kolonoskopii. Lekarze znaleźli w jego organizmie zmiany, które mogły przerodzić się w nowotwór.
Dzięki szybkiemu rozpoznaniu udało mu się uniknąć raka jelita grubego. Perry po tym doświadczeniu zaczął udzielać się w mediach i opowiadać o tym, jak ważna jest profilaktyka.
- Gdy dowiedziałem się, że to jeden z najskuteczniej wykrywanych nowotworów, a zarazem zbierający największe żniwo, nie potrafiłem tego zrozumieć. Chciałem opowiadać o tym wszystkim - mówił w rozmowie z Fox News.
- W tej chwili jest 23 mln Amerykanów, którzy nie przebadali się, a powinni - dodał. - Gdybym ja czekał, skończyłoby się zupełnie inaczej.
Informacja o tym, że Luke Perry doznał udaru, pojawiła się ostatniego dnia lutego.
Sanitariusze przetransportowali aktora do szpitala ok. godziny 9:40. Informacje o stanie aktora podali dziennikarze amerykańskiego "TMZ". Menadżer gwiazdy dodał tylko, że Luke Perry jest pod obserwacją lekarzy.
Media społecznościowe zalały słowa wsparcia od fanów. Shannen Doherty, która grała jego ukochaną, napisała kilka poruszających słów od siebie. "Mój przyjacielu. Trzymaj się. Daję ci swoją siłę. Dasz radę" - można było przeczytać na jej instagramowym profilu.
Aktor zyskał największą popularność dzięki kultowemu serialowi "Beverly Hills 90210". Wcielał się tam w rolę Dylana McKaya. W dzień, kiedy Perry trafił do szpitala, stacja Fox ogłosiła, że reaktywuje popularną w latach 90. produkcję.
Zobacz też: 10 objawów udaru. Nie wolno ich lekceważyć
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.