Magdalena Górka: Uzdolniona Polka podbija Hollywood

Choć wielu operatorów marzyłoby o tym, aby znaleźć się na jej miejscu, ona podkreśla, że wcale nie uważa się za kobietę sukcesu. Trudno jednak zamknąć oczy na dotychczasowe osiągnięcia naszej rodaczki, bo te są przecież niemałe i niejednemu mogłyby zawrócić w głowie.

Blondynka za kamerą
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 8Z Pruszkowa do fabryki snów

Obraz
© EastNews

A początki nie należały do najłatwiejszych – musiała zacisnąć zęby i odrobić frycowe, zanim zaczęto się z nią liczyć w branży. Opłaciło się – teraz może realizować swój wielki amerykański sen. Oto nasza kobieta w Hollywood.


/ 8Polska Michelle Pfeiffer

Obraz
© Film polski

Urodziła się 29 października 1977 roku w Pruszkowie. Jej mama wyjechała „za chlebem” do Wielkiej Brytanii, toteż małą Magdę wychowywał głównie ojciec, z zamiłowania fotograf. Od dzieciństwa zarażał ją miłością do fotografii i zdradzał tajniki zawodu, co przydało się jej wiele lat później.

Piękną – potem wielokrotnie usłyszy, że wygląda jak Michelle Pfeiffer – i bystrą nastolatkę dość szybko zainteresowało kino, więc po maturze postanowiła zdawać do łódzkiej PWST.

Lecz choć znajomi namawiali ją, by została aktorką, ona wolała stanąć po drugiej stronie kamery i poświęcić się pracy operatora.

/ 8Blondynka za kamerą

Obraz
© AKPA

Na wymarzony wydział – jako jedna z nielicznych dziewcząt – dostała się bez większych problemów, choć początkowo chyba mało kto wierzył, że śliczna blondynka poradzi sobie na wymagających studiach i odniesie w przyszłości sukces.

Jak wspominała, udało się jej zwłaszcza dzięki wsparciu profesora Witolda Sobocińskiego, który pokładał w młodziutkiej uczennicy wielkie nadzieje.

Jej talent obronił się jednak sam – Edelman i Pasikowski, szukając nowego współpracownika, przeglądali studenckie etiudy. Wreszcie zachwycili się jedną z prac, nie wiedząc, kto właściwie jest jej autorem. Kiedy zobaczyli dziewczynę, nie kryli zdumienia. Ale propozycji pracy już nie wycofali.

/ 8''Hollywood było nierealnie daleko''

Obraz
© AKPA

Poszła jednak w zupełnie inną stronę, zaczynając pracę u boku Edelmana i kręcąc reklamy. W 2001 roku została operatorem kamery na planie filmu „Reich”. Nie sądziła, że wkrótce w jej życie wywróci się do góry nogami.

- Studiowaliśmy w Łodzi, chwilę po komunizmie, gdzie wszystko było szare, brudne i mroczne. Hollywood było wówczas nierealnie daleko – mówiła. Los się do niej uśmiechnął. Wkrótce sama pakowała walizki, szykując się do wyjazdu do Ameryki.

- W Stanach znalazłam się z powodów osobistych, "za mężem" – dodała.

/ 8''Sam talent nie pomoże

Obraz
© EastNews

Do Stanów wyjechała, nie mając żadnych ambicji zawodowych, była „tylko” żoną prawnika. Kiedy mąż odszedł, została sama, bez znajomości i niemal bez pieniędzy.

Nie zamierzała się jednak poddać. Najpierw zatrudniła się w winnicy, potem, dzięki odrobinie szczęścia, zaczęła poznawać ludzi z branży filmowej. Początki nie należały do najłatwiejszych.

- Zaczynałam od prostych reklam, dokumentów i filmów niezależnych, bez profesjonalnej ekipy – zwierzała się w Vivie!. Przyznała również, że jej sukces w dużej mierze był dziełem przypadku.

- Jeżeli nie masz szczęścia, sam talent nie pomoże ci rozwijać kariery – mówiła. - Musisz znaleźć się w odpowiednim miejscu i poznać właściwych ludzi. Ale jeśli nie posiadasz talentu, który raczej nazwałabym wiedzą, nie poradzisz sobie w sytuacjach krytycznych, które znikąd na ciebie spadają.

/ 8''Miłość od pierwszego wejrzenia''

Obraz
© Film polski

Wszyscy ciągle jej powtarzali, że operator kamery to trudny, męski zawód, i nie ma co liczyć na wsparcie znajomych po fachu. Jednak ona szybko zrozumiała, że to jest właśnie praca, którą chce wykonywać.

Niespodziewanie, w ciągu kilku lat okupionych poświęceniami, wszystko zaczęło się układać po jej myśli. Podczas kampanii reklamowych współpracowała z wielkimi markami – takimi jak Mercedes czy Milka – a jej nazwisko stawało się rozpoznawalne w branży. Później zatrudniono ją do nagrywania teledysków Katy Perry i Eltona Johna. Poznała też reżysera Brenta Bonacorso.

- Brent, mój przyszły mąż, kręcił reklamę w Polsce i producent zapytał go, czy mnie zna. Ze śmiechem powiedział, że oczywiście, w Los Angeles jest dwadzieścia milionów ludzi i na pewno mnie zna. I wtedy producent pokazał mu moje zdjęcie na Facebooku i powiedział, że powinien do mnie napisać – wspominała w Vivie! Górka. Korespondowali ze sobą przez trzy miesiące.

- Gdy się spotkaliśmy, to była miłość od pierwszego wejrzenia.

/ 8''Stuprocentowy operator''

Obraz
© EastNews

Górkę zaproszono do współpracy przy filmie „Joaquin Phoenix. Jestem, jaki jestem”, fałszywym dokumencie opowiadającym o rzekomym upadku aktora, i to mniej więcej wtedy Hollywood zwróciło na nią baczniejszą uwagę.

Wkrótce otrzymała propozycję pracy na planie trzeciej części „Paranormal Activity”. A potem zawitała do Polski, na prośbę Pasikowskiego (pierwszy z lewej), który chciał ją do pomocy przy „Jacku Strongu”.

- Magdalena Górka jest stuprocentową kobietą i stuprocentowym operatorem. Robiła zdjęcia do „Jacka Stronga”, bo jest świetna i pracujemy razem od 14 lat. Awansowała dzięki talentowi i profesjonalnemu podejściu do zawodu i wykonywanej roboty. Także dzięki uwielbieniu tego, co robi. Ludzie pracują, jak ja, dla pieniędzy, a ona z pasji, bo chyba nie przypuszcza pan, że ona przyjechała z Hollywood do Polski za groszem? - chwalił ją reżyser w Gali.

/ 8''Wiele przede mną''

Obraz
© AKPA

Dziś Górka jest znacznie bardziej doświadczona i ostrożna. Ma za sobą „seksskandal” z Caseyem Affleckiem, w który została wplątana bez swojej wiedzy. Cudem przeżyła też wypadek, kiedy jej spadochron otworzył się zbyt późno. Jak twierdzi – teraz nie potrzebuje już adrenaliny, wystarczy jej względnie spokojna, choć ciężka i wcale niełatwa praca za kamerą.

Podkreśla również, że wiele jeszcze przed nią i nigdy nie zamierza spocząć na laurach.

- Każdy, kto ma mózg na swoim miejscu i powie, że odniósł sukces, powinien przestać pracować – mówiła stanowczo w Vivie!. - Kiedy komuś przyjdzie do głowy, że wszystko już umie, to właśnie wtedy popełnia największy błąd. Ja wciąż się uczę i wiele zawodowych zagadek przede mną. (sm/gk)

Wybrane dla Ciebie
"Czułem się jak dzi*ka". Chory aktor o przykrym doświadczeniu z planu
"Czułem się jak dzi*ka". Chory aktor o przykrym doświadczeniu z planu
Zagrał Bonda sześć razy. "To jak życie w akwarium"
Zagrał Bonda sześć razy. "To jak życie w akwarium"
Była żona Kevina Costnera wychodzi za mąż. Dopiero co się rozwodziła
Była żona Kevina Costnera wychodzi za mąż. Dopiero co się rozwodziła
Mocne zakończenie. Od szamba do betonu w polskim serialu o sprawach ostatecznych
Mocne zakończenie. Od szamba do betonu w polskim serialu o sprawach ostatecznych
"Idź do diabła". Hollywoodzki gwiazdor nie przebierał w słowach
"Idź do diabła". Hollywoodzki gwiazdor nie przebierał w słowach
Do obejrzenia w domu. Świetne opinie i ponad 350 tys. widzów w kinach
Do obejrzenia w domu. Świetne opinie i ponad 350 tys. widzów w kinach
Cisza na sali. Na to, co pokazał Netflix, nie mogło być innej reakcji
Cisza na sali. Na to, co pokazał Netflix, nie mogło być innej reakcji
Jacob Elordi drastycznie schudł do roli. "Bolało całe ciało"
Jacob Elordi drastycznie schudł do roli. "Bolało całe ciało"
"Gniew ludu". 7 milionów osób. Protesty w całych Stanach Zjednoczonych
"Gniew ludu". 7 milionów osób. Protesty w całych Stanach Zjednoczonych
Dzieci Hackmana niewspomniane w testamencie. Majątek gwiazdora idzie pod młotek
Dzieci Hackmana niewspomniane w testamencie. Majątek gwiazdora idzie pod młotek
Podbija Polskę i świat. "Przerażający i nieprzewidywalny"
Podbija Polskę i świat. "Przerażający i nieprzewidywalny"
Gwiazdor "Stranger Things" był ciągle pytany o orientację. Miał 12 lat
Gwiazdor "Stranger Things" był ciągle pytany o orientację. Miał 12 lat