"Mam zwykły lęk przed śmiercią". Słowa Hackmana o żonie łamią serce
W czwartek polskiego czasu ogłoszono, że Gene Hackman i jego żona zostali znalezieni martwi w swoim domu. W tej sprawie wciąż jest więcej pytań, niż odpowiedzi.
Gene Hackman miał 95 lat, jego żona Betsy Arakawa była młodsza o 31 lat. Przez ostatnie lata oddawała się opiece nad schorowanym mężem. Żyli spokojnie w swoim domu w Santa Fe z gromadką psów. W środę popołudniu (czwartek polskiego czasu) pracownik, który zajmował się utrzymaniem otoczenia domu, nie mógł dostać się do środka. Hackmanowie nie odbierali telefonu. Zaniepokojony mężczyzna zawiadomił służby, powiedział, że widzi Betsy leżącą na podłodze.
Co dziś wiadomo na pewno: w domu znaleziono ciała Hackmana i Arakawy oraz ich psa, dwa pozostałe psy były całe i zdrowe. Mówi się, że istnieje prawdopodobieństwo, że doszło do zatrucia tlenkiem węgla, jednak to nie jest potwierdzona teoria. Tak samo jak z plotkami, że ciało żony aktora było "już częściowo zmumifikowane". Śledztwo trwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gene Hackman odbiera Oscara:
Gene Hackman o odchodzeniu
Dziś fani i krytycy wspominają wspaniały dorobek Hackmana, dwukrotnego zdobywcy Oscara (był jeszcze trzykrotnie nominowany). Jego najgłośniejsze filmy to "Francuski łącznik", "Bez przebaczenia", "Missisipi w ogniu", "Rozmowa", "Ława przysięgłych". Od lat był na emeryturze.
W 2004 roku koniec pewnej ery został przypieczętowany, gdy Gene ogłosił w wywiadzie dla Larry'ego Kinga w CNN, że nie ma już żadnych planów filmowych i wycofuje się z aktorstwa. Jego ostatni film to "Witamy w Mooseport", o którym nawet nie warto wspominać.
Podczas rozmowy Gene i Larry poruszyli także temat jego angioplastyki – zabiegu, który polega na udrożnieniu zablokowanych tętnic wieńcowych w celu przywrócenia prawidłowego przepływu krwi do serca.
Gene ujawnił: "Tak, 12, 14 lat temu miałem silną dusznicę bolesną. Więc wykonali [angioplastykę]", co skłoniło Larry’ego do pytania: "Bałeś się?". Gene odpowiedział: "Nie, nie bardzo. W tamtym czasie nie do końca zdawałem sobie sprawę z powagi sytuacji, myślę, że dlatego. Wszystko działo się bardzo szybko. Byłem w szpitalu i wyszedłem tego samego dnia".
To skłoniło Larry’ego do dalszych pytań: "Czego się boisz? Martwisz się o swoje zdrowie?", na co Gene odpowiedział: "Staram się dbać o siebie. Nie mam wielu lęków".
Gene przyznał: "Mam ten zwykły lęk przed śmiercią. Wiesz, myślę, że wszyscy o tym myślimy, zwłaszcza gdy osiągniemy pewien wiek", po czym dodał: "Chcę mieć pewność, że moja żona i rodzina będą zabezpieczeni. Poza tym nie mam wielu obaw".
Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
