Marian Opania: Choć jest powszechnie uwielbiany, podpadł wielu osobom
Zetknął się z wieloma przejawami niechęci i nienawiści
Uchodzi za jednego z najsympatyczniejszych aktorów w branży filmowej. Krytyka wielokrotnie zachwycała się jego talentem i bezpretensjonalnością, widzów zaś ujął przede wszystkim szczerością, naturalnością i serdecznym uśmiechem. Jego zdolności komediowe są nie do przecenienia, choć Marian Opania dał się poznać w trakcie swojej ponad 50-letniej pracy zawodowej jako aktor wszechstronny, potrafiący choćby nawet z najskromniejszej rólki uczynić postać charakterystyczną i zapadającą w pamięć.
Uchodzi za jednego z najsympatyczniejszych aktorów w branży filmowej. Krytyka wielokrotnie zachwycała się jego talentem i bezpretensjonalnością, widzów zaś ujął przede wszystkim szczerością, naturalnością i serdecznym uśmiechem.
Jego zdolności komediowe są nie do przecenienia, choć Marian Opania dał się poznać w trakcie swojej ponad 50-letniej pracy zawodowej jako aktor wszechstronny, potrafiący choćby nawet z najskromniejszej rólki uczynić postać charakterystyczną i zapadającą w pamięć.
Aż trudno uwierzyć, że Opania jest, jak sam mówi, smutnym, zakompleksionym człowiekiem, który w swoim życiu zetknął się z wieloma przejawami niechęci i nienawiści – gdy był młody, podejrzewano go o skłonności homoseksualne, a nawet przepowiadano, że wyląduje za kratami. A potem, odrzucając rolę w „Smoleńsku”, naraził się środowiskom prawicowym i został zlinczowany na łamach paru gazet.