Marian Opania tylko wygląda na spokojnego i łagodnego. "Przezywają mnie Bulterier"

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

/ 7Uchodzi za człowieka niezwykle sympatycznego

Obraz
© Materiały prasowe

Jest aktorem niezwykle cenionym zarówno przez ludzi z branży, jak i publiczność - krytyka wielokrotnie zachwycała się jego talentem i bezpretensjonalnością, widzów zaś ujął przede wszystkim szczerością, naturalnością i serdecznością. Uchodzi za człowieka niezwykle sympatycznego, uzdolnionego komika, któremu uśmiech nie schodzi z ust.

Ale prywatnie Marian Opania przeżył wiele ciężkich chwil. Powtarza, że tak naprawdę jest człowiekiem smutnym, walczącym z wieloma kompleksami. Wielokrotnie spotykał się z niechęcią środowiska, a gdy odrzucił rolę w "Smoleńsku", naraził się wielu prawicowym mediom. Miał też poważny problem alkoholowy - jak przyznawał, niewiele brakowało, a mógłby wylądować na samym dnie.

/ 7Wojenne wspomnienia

Obraz
© Materiały prasowe

Urodził się w 1943 r., w czasie wojny - i twierdzi, że chociaż był wówczas malutkim dzieckiem, te wydarzenia odcisnęły na nim swoje piętno.

- Doskonale pamiętam, jak matka uciekała ze mną na rękach, a ja patrzyłem na samoloty, latające okropne zjawy. Miałem wtedy półtora roku. Przez wiele lat potem śniły się nadlatujące po cichu stwory - wyznawał w "Playboyu".

Nie pamięta za to swojego ojca, który zginął ostatniego dnia Powstania, próbując uciekać z płonącej szkoły, w której stacjonował.

- Ojca, kulejącego, trafili z cekaemu. Jego żołnierze nie mogli do niego dojść. Umierał cztery godziny - opowiadał aktor.

/ 7Trudna młodość

Obraz
© Materiały prasowe

Późniejsze lata nie były dla niego wcale łatwiejsze. Jego mama, która sądziła, że urodzi dziewczynkę, chciała nadać jej imię Maria - gdy na świat przyszedł chłopiec, nazwała go więc Marian, a w domu wołała do niego "Maryś"; i tak też mówili do niego koledzy.

- Wstydziłem się cholernie przed kolegami - wspominał Opania w "Playboyu". - Ciarki mi od tego przechodziły.
Ponieważ sytuacja finansowa była kiepska, żeby pomóc mamie, szybko musiał zacząć pracować. Po szkole chodził rąbać drewno, co dla młodego chłopca było zajęciem ciężkim i wyczerpującym.

/ 7Niszczące kompleksy

Obraz
© Materiały prasowe

Opania, niski, o dziecięcej twarzy, musiał stale walczyć o swoją pozycję w grupie.

- Przez lata traktowano mnie jak snopka z prowincji - przyznał w rozmowie dla RDC aktor, który z rodzinnych Puław przeprowadził się do Warszawy. - Kompleks człowieka "nie stąd” został we mnie.

Wspominał też, że był chłopcem lękliwym, niezbyt wygadanym i niepozornym fizycznie. Wiedział, że aby przetrwać wśród rówieśników, musi udowodnić, że wcale się ich nie boi.

- Wykształciłem w sobie specyficzną pseudoodwagę - mówił w "Playboyu".

Zaczął trenować boks i wkrótce okazało się, że potrafi powalić nawet trzech napastników naraz.

- Serce skakało mi jak nieprzytomne, a krew odpływała do nóg. Niby paniczny lęk, ale gdy dodawałem do tego moją siłę i szybkość - nie można było mnie zatrzymać. Kompleksy bywają potworną siłą napędową.

/ 7Bulterier

Obraz
© Materiały prasowe

Nawet kiedy dostał się na wymarzone studia w szkole teatralnej, nie wyzbył się kompleksów.

- Na pierwszym roku studiów jeździłem do kliniki endokrynologii w Łodzi i błagałem, żeby mi dali jakiś środek, żebym urósł. Chociaż trochę. Bo ja chciałem grać Hamleta - mówił w RDC.

Bał się, że ze względu na swoją "charakterystyczną fizjonomię” nie będzie traktowany poważnie i zabraknie dla niego ról - chociaż, jak się okazało, w branży bez problemu znalazło się dla niego miejsce.

Przyznawał też, że chociaż widzowie mają go za uśmiechniętego, "miłego Opanię", to tak naprawdę ma "diabelny charakter".

- Jestem złośnikiem, człowiekiem niecierpliwym. Przezywają mnie Bulterier. Tylko wyglądam na
spokojnego i łagodnego. W podstawówce kolega nazwał mnie "Karłem" i to się źle dla niego skończyło, bo wybiłem mu zęby - wspominał w portalu Wisła Nasze Miasto.

/ 7Wygrana walka

Obraz
© ONS.pl

Chociaż sam uważał się za mało atrakcyjnego mężczyznę, nie miał problemu ze zdobyciem serca kobiety swoich marzeń. Annę (na zdjęciu) poznał jeszcze w liceum, na kółku teatralnym.

- Podobała mi się, ale miała narzeczonego. Uważałem, że nie mam u niej szans - śliczna dziewczyna, gdzie ja do niej! W końcu zacząłem pisać listy. Świetnie recytowałem Norwida, a ona również brała udział w konkursach recytatorskich. Poderwałem ją chyba na tego Norwida - wspominał.

Pobrali się w lipcu 1967 r., później na świat przyszedł ich syn Bartosz (również aktor) i córka Magdalena.

/ 7Pokonać nałóg

Obraz
© ONS.pl

Opania podkreślał, że żona była dla niego zawsze największym wsparciem i nie opuściła go, gdy wpadł w nałóg alkoholowy.

- Pod koniec lat 70. zmieniły się wtedy moje warunki fizyczne: przytyłem, posiwiałem. Gęba młoda, a postura starszego pana. Spadłem do niższej ligi - opowiadał w rozmowie z PAP. - Grywałem w teatrze, ale najciekawsze role dostawali inni. To był przykry okres. Zacząłem zaglądać głębiej do kieliszka, a nawet bardzo głębiej. To było piekło. Piłem alkohol, bo mnie nie obsadzano, a nie obsadzano mnie, bo piłem. Błędne koło. Ledwo się z tego wygrzebałem.

Przyznawał, że uratowała go właśnie żona oraz dyrektor teatru Janusz Warmiński. Pytany, jak udało mu się pokonać nałóg, odpowiadał w "Dobrym Tygodniu":

- Przede wszystkim trzeba być otoczonym przez życzliwych, kochających ludzi, którzy rozumieją problem, wiedzą, że to choroba. Po drugie trzeba sobie znaleźć jakiś wielki, nadrzędny cel i do niego uparcie dążyć. Jestem twardy w tym postanowieniu. Wszystko robię na sto procent.

Wybrane dla Ciebie

Sylvester Stallone stresował się współpracą z legendarnym aktorem. "Jak dwóch bokserów"
Sylvester Stallone stresował się współpracą z legendarnym aktorem. "Jak dwóch bokserów"
"Miami Vice" powraca. W obsadzie obecne gwiazdy kina. Czy dadzą radę?
"Miami Vice" powraca. W obsadzie obecne gwiazdy kina. Czy dadzą radę?
Rozpada się 20-letnie małżeństwo gwiazd. Nikt nie chciał widzieć sygnałów
Rozpada się 20-letnie małżeństwo gwiazd. Nikt nie chciał widzieć sygnałów
Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"