Mel Gibson w szoku po pożarach. Rozmawiał ze strażakami

- Można to wsadzić prosto do urny - tak Mel Gibson komentował stan swojego domu, który w wyniku pożarów w Los Angeles obrócił się w popiół. Aktor ze strażakami pojechał do miejsca, w którym do niedawna mieszkał.

Mel Gibson o pożarach
Mel Gibson o pożarach
Źródło zdjęć: © Getty Images | Chris Unger
oprac. MD

Mel Gibson udzielał wywiadu Joe Roganowi w momencie, w którym jego dom pochłaniały płomienie. "Moja okolica wygląda jak Drezno po bombardowaniu. (…) Ciekawe, ale teraz czuję się tak, jakbym został uwolniony od ciężaru tych wszystkich moich rzeczy, które zamieniły się w popiół. Przetrwały tylko moje kury" - mówił Mel Gibson w wywiadzie. Aktor stracił wszystkie rzeczy, ale w swoich wypowiedziach podkreślał, że najważniejsze jest to, że jego bliscy są bezpieczni. Zdjęcia domu Mela Gibsona pokazywaliśmy w poprzednim tekście.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obrazy jak z horroru. Skala zniszczeń w Los Angeles na zdjęciach satelitarnych

Mel Gibson na zgliszczach jego domu w LA

Mel Gibson wraz z ekipą strażaków i reporterami NewsNation odwiedził miejsce, w którym jeszcze do niedawna stał jego dom. Aktor był szczególnie przejęty tym, że mógł podziękować osobiście członkom służb, które ratowały miasto.

Jak podają amerykańskie media, Gibson był zaskoczony, gdy podczas przejazdu przez zniszczone pożarami obszary Los Angeles, strażak ujawnił, że we wszystkich hydrantach nie ma wody. Aktor dowiedział się, że rezerwuary były puste, co utrudniało walkę z ogniem.

Strażak wyjaśnił, że choć początkowo mieli wodę, szybko się skończyła. - To nie jest rzadkość, ale tak wcześnie to zaskoczenie - powiedział. Gibson, który wcześniej sugerował, że pożary mogły być celowe, był zdumiony brakiem informacji o pustych rezerwuarach.

Gibson wcześniej spekulował w rozmowie z Laurą Ingraham z Fox News, czy pożary były "zlecone" w celu przesiedlenia ludzi z cennych terenów. - Wydaje się to wygodne, że nie było wody - mówił. Aktor zastanawiał się, czy działania były celowe, co nazwał "szalonym myśleniem".

W wyniku pożarów w Los Angeles zginęło co najmniej 25 osób, a ponad 180 tys. musiało się ewakuować. Gibson podkreślił, że społeczność musi żyć z konsekwencjami tych wydarzeń, a odpowiedzialność spoczywa na politykach.

"Lady love" sexy czy nie? Rozmawiamy o najodważniejszym polskim serialu. Mówimy także o zmianach w drugim sezonie "Squid Game". Jednak żyjemy już nowościami z roku 2025 i wymieniamy najbardziej ekscytujące tytuły nadchodzących 12 miesięcy. Sprawdźcie, czy już o nich słyszeliście. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)