Michał Żebrowski zbiera pieniądze dla Magdaleny Piekorz. "Z tą chorobą nie ma żartów"
Reżyserka Magdalena Piekorz od dwóch lat walczy z przewlekłą boreliozą, która sprawiła, że musiała przerwać wszystkie swoje projekty. Po wywiadzie artystki, do zbiórki na jej leczenie przyłączył się Michał Żebrowski, kolega z dawnych lat.
- Miałam potworne bóle nerwów, w tym m.in. nerwu trójdzielnego twarzy, które są nie do wytrzymania. Układ odpornościowy, który został wcześniej osłabiony przemęczeniem i operacją, stracił zdolność do oczyszczania się i wydalania toksyn. Doszło do tego, że nie mogłam się ruszyć z łóżka, wymiotowałam, drżało mi całe ciało - tak Magdalena Piekorz opowiadała o swojej chorobie na łamach "Wysokich Obcasów".
Twórczyni "Pręg" i "Senności" nie ukrywa, że jest w trudnej sytuacji, ponieważ zabrakło jej pieniędzy na leczenie. Dlatego postanowiła poprosić o pomoc i opowiedzieć o swojej chorobie publicznie.
- Pomagam Magdzie, bo wiem, czym jest borelioza. Z tym nie ma żartów. Przyłączę się do zbiórki pieniędzy i namówię do tego innych aktorów - powiedział Michał Żebrowski w rozmowie z "Dobrym Tygodniem”.
W lutym w Filharmonii Krakowskiej odbędzie się koncert i aukcja, z których dochód zostanie przeznaczony na jej leczenie. Poza tym wciąż trwa zbiórka. Pieniądze można wpłacać na konto Fundacji im. Darii Trafankowskiej na numer konta: 43 1500 1126 1211 2009 3528 0000 z dopiskiem: Dla Magdy P.