*James Franco ubiegał się o główną rolę w filmie "Mistrz" Paula Thomasa Andersona, którą ostatecznie otrzymał Joaquin Phoenix.*
W dramacie Phoenix wciela się w postać byłego żołnierza Freddiego Quella, który zostaje prawą ręką charyzmatycznego guru nowej organizacji religijnej. Franco ujawnił, że był jednym z kandydatów do roli.
- Rozmawiałem z Paulem o tej roli i w pewnej chwili on zapytał: "Czy czujesz, że jesteś w stanie to udźwignąć?", na co ja odparłem: "Oczywiście, jestem pewien, zrobię to" - opowiada Franco. - Paul powiedział wtedy: "Ale ja chcę, aby ta rola cię przerażała". Zdziwiłem się trochę, ale zapewniłem go, że jestem gotowy na wszystko. W końcu nie dostałem tej roli, wygrał Joaquin, więc doszedłem do wniosku, że chyba nie byłem dość przestraszony. Potem zobaczyłem Joaquina w gotowym filmie i zrozumiałem. Paul chciał, abym niemal stracił rozum. Cóż, trudno, ja zazwyczaj nie boję się ról filmowych.
Dramat "Mistrz" zagości w polskich kinach 16 listopada. Jamesa Franco mogliśmy podziwiać ostatnio w "Genezie planety małp".