Trwa ładowanie...

Nękanie, przemoc, zastraszanie - list absolwentów Akademii Teatralnej do rektora

Absolwenci Akademii Teatralnej w Warszawie napisali list, w którym domagają się od władz uczelni podjęcia kroków w sprawie prof. Andrzeja Pawłowskiego. Oskarżają go m.in. o przemoc psychiczną, prowadzenie zajęć pod wpływem alkoholu. Mamy komentarz rektora uczelni Wojciecha Malajkata w tej sprawie. Dotarliśmy też do osób, które podpisały się pod listem.

Nękanie, przemoc, zastraszanie - list absolwentów Akademii Teatralnej do rektoraŹródło: East News
d39zt5h
d39zt5h

W liście czytamy o "nękaniu, przemocy psychicznej, groźbach użycia przemocy fizycznej, zastraszaniu i manipulacji". Absolwenci podkreślają, że sprawa jest od wielu lat znana władzom Wydziału, ale wszelkie próby zmiany tej sytuacji są nieskuteczne.

- *Złożenie zeznań przez ofiary przemocy jest skrajnie trudne w sytuacji, gdy pozostają one zależne od jej sprawcy, który dodatkowo, ze względu na postawę władz Wydziału, cieszy się poczuciem nietykalności *– czytamy w liście absolwentów.

Zobacz także: Maciej Stuhr o zmianach w PISF

Absolwenci AT zaznaczają też, że ostatnia próba interwencji studenckiej w tej sprawie miała miejsce w 2017 roku. Na spotkaniu z rektorem uczelni, Wojciechem Malajkatem oraz z władzami Wydziału studenci zostali zapewnieni, że podjęto kroki w tej sprawie.

d39zt5h

Ale Andrzej Pawłowski, który wykłada sztukę reżyserii oraz zagadnienia dramaturgii, nadal prowadzi zajęcia. Wojciech Malajkat w rozmowie z Wirtualną Polską skomentował: - Uczelnia podjęła kroki w wyjaśnieniu tej sytuacji już rok temu. Od tamtej pory sprawa jest pod pełną kontrolą. Oznacza to, że profesor został oddelegowany do innych zajęć – obecnie nie prowadzi żadnych zajęć obowiązkowych, jedynie fakultatywne. Głębokie zaangażowanie absolwentów w tę sprawę jest niezwykle cenne.

Przedstawiciele studentów złożyli wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec Andrzeja Pawłowskiego – stąd list absolwentów, którzy wyrażają "koleżeńską solidarność z ich działaniami".

Jednym z sygnatariuszy listu jest Wojciech Faruga, który mówi Wirtualnej Polsce: - Moje stosunki z prof. Pawłowskim były względnie poprawne, natomiast byłem w mniejszości. Przekraczanie granic było sprawą nagminną, a jego konflikty ze studentami - wszystkim znane. Jeżeli do tego dochodzi problem prowadzenia zajęć pod wpływem alkoholu, rozwiązywanie procederu ciągnące się latami, a wykładowca zostaje wybrany do Senatu uczelni, to dość oczywiste jest dla mnie protestowanie przeciwko takiej sytuacji.

List podpisał też Tomasz Cyz, który opisał Wirtualnej Polsce nieprzyjemną sytuację z udziałem Andrzeja Pawłowskiego: - Po pokazie scen ze "Ślubu" Gombrowicza Maja Komorowska powiedziała do mnie, że to był mój najlepszy egzamin. Powstał pod opieką Andrzeja Pawłowskiego. Jakieś dwie godziny później dowiedziałem się, że dostaję za niego od prowadzącego przedmiot ocenę niedostateczną, a omówienie zakończyło się kłótnią wykładowców i wyproszeniem nas, studentów reżyserii, z pokoju profesorskiego.

d39zt5h

- Mówiło się, że Andrzej Pawłowski co roku wybiera jedną osobę, na której ćwiczy swoje metody - na naszym roku padło na mnie - kontynuuje Tomasz Cyz - A że profesor jest z wykształcenia psychologiem, potrafi doskonale operować zbiorową i indywidualną emocją. Nie wiem przecież, co zostało w głowie tych fantastycznych młodych ludzi, z którymi - ja, nieco starszy - pracowałem nad "Ślubem". Apodyktyczne metody, brak umiejętności prowadzenia dialogu na temat tekstów dramatycznych i teoretycznych, jedna obowiązująca myśl interpretacyjna, jedno gotowe rozwiązanie sceny, obraźliwe reakcje, psychologiczna gra na linii studenci aktorstwa/student reżyserii (nie ujęta w sylabusie). Jestem mężczyzną, więc nie mogę powiedzieć, że byłem molestowany. Ale uwagi: "jak sobie nie radzisz z Gombrowiczem, to może zostaw rodzinę", nie zapomnę.

List podpisała też Katarzyna Łęcka, członkini Senatu Akademii Teatralnej, która mówi Wirtualnej Polsce:

- Zdecydowałam sie podpisać list z kilku powodów: jestem senatorem w Senacie Akademii Teatralnej z ramienia Wydziału Reżyserii i czuję się odpowiedzialna za to, jak przebiega edukacja studentów. Jeśli ci młodzi ludzie będą za chwilę prowadzić zespół, zabierać głos ze sceny, jeśli zostaną dyrektorami teatrów albo staną za kamerami, istnieje duże prawdopodobieństwo, że będą kopiować negatywne wzorce zachowań, które wyniosą ze szkoły. Młodzi twórcy są jak gąbka, chłonni na wszystko, co do nich przychodzi. Jeśli profesor foruje zachowania oparte na zastraszaniu, uczy ich reżyserii, która polega na poniżaniu aktorów, nie mam na to zgody. Cieszę się, że absolwenci wsparli studentów. Cieszę się, że studenci przestali się bać. Reżyser powinien być człowiekiem odważnym, dążącym do prawdy, wszak prawda, dobro i piękno to antyczna triada, podstawa naszego zawodu.

d39zt5h

Poniżej przytaczamy w całości list absolwentów:

Warszawa. List wsparcia absolwentów/absolwentek Akademii Teatralnej

Jego Magnificencja Rektor AT

Prof. dr hab. Wojciech Malajkat

My, absolwentki, absolwenci i dawni studenci Wydziału Reżyserii Akademii Teatralnej w Warszawie apelujemy do Waszej Magnificencji z prośbą o pomoc w zakończeniu nagannych praktyk, jakie od lat mają miejsce na Wydziale. Nasz list jest wyrazem solidarności z obecnymi studentkami i studentami, a także wyrazem sprzeciwu wobec głębokiej przemocy instytucjonalnej.

d39zt5h

Od wielu lat studenci i studentki WR doświadczają nękania ze strony jednego z pedagogów, Andrzeja Pawłowskiego. Wykładowca regularnie dopuszcza się nadużywania władzy, jaką daje mu zajmowana w Akademii pozycja. Zarzuty wobec niego są bardzo poważne i obejmują przemoc psychiczną, groźby użycia przemocy fizycznej, zastraszanie, manipulację, zachowania molestatorskie wobec kobiet, obelgi i poniżanie studentów, wykonywanie obowiązków zawodowych pod wyraźnym wpływem alkoholu. Zachowanie Andrzeja Pawłowskiego wywarło głęboki, krzywdzący i traumatyzujący wpływ na całe pokolenia osób studiujących na Wydziale. Sprawa jest świetnie znana osobom ze środowiska Akademii.

Ta sytuacja nie może już trwać dłużej. Pragniemy podkreślić, że sprawa znana jest władzom Wydziału od bardzo wielu lat. Kolejne roczniki studentów oddawały ankiety (służące ocenie nauczycieli akademickich), w których szczegółowo opisywano nadużycia, zachowania niestosowne i przemocowe. Według naszej wiedzy władze Wydziału nigdy nie zareagowały na bulwersującą zawartość ankiet, bagatelizując także bezpośrednio zgłaszane obawy i skargi. Jak wynika z wielu relacji studentek i studentów, uciszane są wszelkie próby walki o dobre praktyki w obrębie uczelni, studentki i studenci wyrażający niezgodę na opisane powyżej zachowania są regularnie zastraszani, sugerowano i sugeruje się możliwe problemy wynikające ze złożenia skargi, utrudnianie dalszych studiów, a także startu w zawodowe życie. Złożenie zeznań przez ofiary przemocy jest skrajnie trudne w sytuacji, gdy pozostają one zależne od jej sprawcy, który dodatkowo, ze względu na postawę władz Wydziału, cieszy się poczuciem nietykalności.

Ostatnia próba studenckiej interwencji miała miejsce w grudniu 2017 roku, kiedy to większość obecnych studentów i studentek, wraz z reprezentacją absolwentów, stawiła się na spotkaniu z Jego Magnificencją i władzami Wydziału. Mimo zapewnień i obietnic, że tym razem sprawa zostanie potraktowana poważnie, studenci nie zostali oficjalnie poinformowani, że Andrzej Pawłowski nigdy nie powróci już do prowadzenie zajęć ze studentami. Obecnie przedstawiciele studentów złożyli wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec Andrzeja Pawłowskiego. Wyrażamy koleżeńską solidarność z ich działaniami.

d39zt5h

Prosimy Waszą Magnificencję o pomoc w zakończeniu tej krzywdzącej i głęboko patologicznej sytuacji, która przynosi hańbę całej Akademii. Prosimy o stanięcie po stronie studentów, którzy - zamiast być chronieni przez pedagogów - zostali narażeni na nękanie i szykany. Dobro Akademii jest wspólną sprawą naszego środowiska i głęboko wierzymy, że rozwiązanie sprawy na Wydziale Reżyserii stanie się sprawą priorytetową dla obecnych władz szkoły.

Z wyrazami szacunku,

Sławomir Batyra
Agata Baumgart
Tomasz Cyz
Agata Dyczko
Wojciech Faruga
Agnieszka Glińska
Małgorzata Głuchowska
Aneta Groszyńska
Anika Idczak
Aleksandra Jakubczak
Katarzyna Kalwat
Ula Kijak
Katarzyna Łęcka
Karolina Maciejaszek
Barbara Ogar
Wojciech Pitala
Agata Puszcz
Katarzyna Raduszyńska
Monika Strzępka
Weronika Szczawińska
Tomasz Szczepanek
Szymon Waćkowski
Barbara Wiśniewska
Małgorzata Wdowik

d39zt5h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d39zt5h