RecenzjeNikt tak pięknie nie mówił o miłości…

Nikt tak pięknie nie mówił o miłości…

Jeśli nie lubisz i nie rozumiesz poezji spokojnie możesz obejrzeć ten film. Główna bohaterka także nie rozumiała poezji a zakochała się w wielkim poecie.

09.07.2010 19:36

Jane Campion po sześciu latach milczenia nakręciła historię miłości Fanny Brawne i jednego z najważniejszych angielskich poetów Johna Keatsa. I wyszło jej to fenomenalnie!

Dawno nie widziałam tak przejmującego obrazu. Tak delikatnego, subtelnego, niewinnego a jednocześnie dramatycznego. Ta historia to nie cukierkowa opowieść o pierwszej miłości chłopaka do dziewczyny. Scenariusz został oparty na listach, które pisali do siebie kochankowie. Nie ma tu happy end’u, banału czy ckliwych scen. Nie ma także ani jednej sceny seksu! Jest za to fascynacja drugim człowiekiem, miłość, cierpienie, choroba i śmierć. Film jest bardzo kameralny, intymny. Reżyserka oddał każdą emocję, każde drgnienie serca młodych ludzi.

Fanny to piękna, młoda dziewczyna. Ówczesna modnisia, która sama projektuje i szyje dla siebie wymyślne stroje. Ma cięty język i jeśli ktoś chce jej dopiec, to ona odpłaci mu pięknym za nadobne bez wahania. Nie ma bladego pojęcia o poezji. W dodatku uważa, że z pisania wierszy nie ma żadnego pożytku. John Keats to wrażliwy mężczyzna, poeta. Życie ciężko go doświadcza. Nie ma grosza przy duszy, jego tomiki wierszy nie sprzedają się. Poznajemy go w momencie, gdy umiera jego młodszy brat, a on sam niedługo zachoruje na gruźlicę. Ich miłość rodzi się powoli i delikatnie.

Fanny zakochuje się w poecie, pomimo tego, że nie ma bladego pojęcia o poezji i literaturze. Kiedy przyjaciel Keatsa pyta ją jak jej się podobały rymy w "Raju utraconym". Odpowiada, że podobały się jej. Kłopot w tym, że w utworze nie ma rymów… Fanny zafascynowana jest nieznanym jej dotąd światem sztuki. By wejść w świat poezji, zrozumieć istotę rymów, a także by bliżej poznać Johna, prosi Keatsa o korepetycje z poezji. I tak spotykają się racjonalistka i romantyk.

Keats został pokazany jako młody mężczyzna, który wybrał drogę artysty. Nie jest zadufany w sobie, nie stwarza bezsensownego dystansu, na nikogo nie pozuje. Jest wrażliwym człowiekiem z ogromnym poczuciem humoru i dystansem do samego siebie, niestroniącym od żartów na swój temat. Jednocześnie ma ogromne poczucie porażki, uważa siebie za nieudacznika. Niestety jego talent zostanie w pełni doceniony dopiero po śmierci.

Film to opowieść o pięknych, prawdziwych i szczerych uczuciach. A także o odwadze w ich okazywaniu i podążaniu za głosem serca. Obejrzenie tego filmu może być pretekstem, do spojrzenia w głąb swego serca i odszukaniu własnych, prawdziwych emocji.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)