Ochroniarze musieli go odciągać. Szczegóły oskarżenia o napaść
24 marca Gerard Depardieu ma stanąć przed sądem w związku z oskarżeniami o napaść seksualną na dwie kobiety podczas kręcenia filmu "Les Volets Verts". Gwiazda francuskiego kina uwikłana jest w wiele spraw o molestowanie. To pierwsza, która trafiła do sądu.
Z informacji, jakie pojawiają się we francuskiej prasie wynika, że tego typu spraw przeciwko aktorowi (o gwałt lub molestowanie) może być więcej. Na razie sąd zajmie się pozwem 34-letniej asystentki reżysera i 54-letniej scenografki, z którymi Depardieu spotkał się na planie filmu, który powstał w 2021 roku. ("Les Volets Verts" opowiada o gwieździe kina, która dowiaduje się, że wkrótce umrze).
Sprawa nie dotyczy więc wydarzeń sprzed wielu lat, w których Depardieu oskarżany jest nawet o gwałt. Pozew scenografki i asystentki reżysera trafił do sądu po tym, jak aktor opublikował list otwarty w "Le Figaro", który zatytułował: "Chcę w końcu powiedzieć wam prawdę".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przestępstwa seksualne w show-biznesie. Przykładów nie brakuje
W liście francuski gwiazdor kina napisał, że "nie jest gwałcicielem, ani agresorem", że "nigdy, przenigdy nie znęcał się nad kobietą" i stwierdził, że stał się "ofiarą medialnego linczu".
Tymczasem w akcie oskarżenia prokuratorzy twierdzą, że Depardieu złapał jedną z kobiet nogami, a następnie obmacywał jej talię i piersi na oczach świadków. W wywiadzie dla serwisu śledczego Mediapart scenografka powiedziała, że aktor krzyczał na planie, że "nawet nie może mu stanąć" z powodu upału, a następnie powiedział jej: "Chodź i dotknij mojego dużego. Włożę go w twoje dolne rejony". Kobieta twierdzi, że Depardieu mocno ją wówczas złapał i dopiero po interwencji ochroniarzy wyrwała się z jego uścisku.
Druga poszkodowana, 34-letnia asystentka reżysera, twierdziła, że była obmacywana przez aktora zarówno na planie, jak i na ulicy. Tożsamości powódek nie ujawniono w celu ochrony domniemanych ofiar przemocy seksualnej. Depardieu zaprzeczył wszystkim oskarżeniom.
"Polskie Emmy" rozdane. Kto wygrał w plebiscycie Top Seriale 2025? Nowe "Studio", które trochę dzieli, trochę bawi, a na pewno przyprawia o ciarki żenady. Fenomenalne "Dojrzewanie", o którym nie da się zapomnieć i grube miliony na "The Electric State". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
