Choroba postępuje. Nie rozpoznał kobiety, z którą był żonaty 13 lat
Media grzmią o coraz gorszej kondycji Bruce'a Willisa. Zły stan zdrowia sprawia, że aktorowi zdarza się nie rozpoznawać bliskich i przyjaciół. Podobna sytuacja spotkała byłą żonę gwiazdora "Szklanej Pułapki". Demi Moore była zrozpaczona.
W 2022 r. gruchnęła wiadomość, że Bruce Willis przeszedł na aktorską emeryturę. Miało to związek ze zdiagnozowaniem u aktora neurodegeneracyjnego schorzenia ośrodkowego układu nerwowego – afazji. Choroba prowadzi do zaburzeń mowy, orientacji i zdolności poznawczych. U Willisa wykryto ponadto nieuleczalną formę demencji - otępienie czołowo-skroniowe.
Były gwiazdor Hollywood boryka się ostatnio z coraz poważniejszymi konsekwencjami swojej choroby. Przypadłość znacznie utrudnia mu normalne funkcjonowanie. Aktor ma poważne problemy ze swobodną komunikacją. Zdarza mu się również nie rozpoznawać swoich bliskich i przyjaciół.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Filmowego Johna McClane'a postanowiła niedawno odwiedzić jego była żona, Demi Moore. Jak donosi magazyn "Closer", gwiazdor miał nie rozpoznać swojej eks-partnerki. Kobieta, z którą Bruce Willis doczekał się trzech córek, miała być zdruzgotana stanem zdrowia ojca jej dzieci. Portal podaje, że aktor wciąż rozpoznaje swoje pociechy, a ich odwiedziny bardzo go uszczęśliwiają.
Demi Moore i Bruce Willis pobrali się w 1987 r. Ich małżeństwo przetrwało 13 lat. Po rozwodzie udało im się jednak stworzyć przyjacielską relację. Nieraz wspólnie pozowali na zdjęciach opublikowanych w social mediach Moore, na których zdecydowanie dopisywały im humory. Owocem miłości byłej pary są trzy córki - Rumer, Scout i Tallulah.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.