Ostaszewska i Zborowski komentują decyzję prezydenta ws. ustaw o SN i KRS. "Przerażony, zniewolony człowieczek"
Maja Ostaszewska jest znana z obywatelskiego zaangażowania. Brała udział w licznych demonstracjach w obronie niezawisłości sądów. Teraz postanowiła zabrać głos po decyzji Andrzeja Dudy o podpisaniu ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. "Nie żałuję żadnej chłodnej minuty naszych protestów pod Pałacem Prezydenta, Senatem, Sejmem" - napisała aktorka na Facebooku. Jej wpis skomentował aktor Wiktor Zborowski.
Aktorka ze smutkiem przyjęła wiadomość o decyzji Andrzeja Dudy. Stwierdziła przy tym, że wysiłek osób protestujących wobec zmian w sądzie nie pójdzie na marne. "Zrobiliśmy to dla siebie i zawsze będziemy pamiętać. Bo może nie być już niezawisłych sądów, może nie być wolnych wyborów, ale wolność jest w nas. I tej wolności nikt nam nie zabierze" - napisała w emocjonującym wpisie.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Jej wpis wywołał wiele komentarzy. Polubiło go prawie 8 tys. osób, udostępniło prawie 1 tys.
Komentarz Ostaszewskiej nie uszedł uwadze Wiktorowi Zborowskiemu, który pod jej komentarzem napisał o Andrzeju Dudzie: "Przeażony, zniewolony człowieczek obwieszczający wszem i wobec swoją klęskę nie pozbawi nas wolności, która jest i będzie w nas".
Zdaniem opozycji nowe ustawy o KRS i SN są niezgodne z zapisami konstytucji. Podczas prac nad nimi w Sejmie i Senacie trwały całonocne manifestacje. Wiele organizacji pozarządowych, w tym Helsińska Fundacja Praw Człowieka apelowało do prezydenta o zawetowanie ustaw. Według najnowszego sondażu 53 proc. badanych nie chciało, by Duda złożył swój podpis pod ustawami, 34 proc. było przeciwnego zdania, a 13 proc. nie miało w tej sprawie sprecyzowanej opinii.