Paul McCartney zagrał w nowym filmie z serii "Piraci z Karaibów".
Członek The Beatles potajemnie zasilił obsadę produkcji "Piraci z Karaibów 5" ("Pirates of the Caribbean: Dead Men Tell No Tales"). Twórcy na razie nie zdradzają, jaka rola przypadła 73-letniemu Anglikowi, wiadomo jedynie, iż scena z jego udziałem została dokręcona po zakończeniu zdjęć.
W roli głównej Jacka Sparrowa ponownie zobaczymy Johnny'ego Deppa. Do serii powraca Hectro Barbossa (Geoffrey Rush), Will Turner (Orlando Bloom), Scrum (Stephen Graham) i Will Turner (Orlando Bloom). Największą nową gwiazdą piątej odsłony "Piratów" jest Javier Bardem, który wcieli się w rolę złego Kapitana Salazara. W obsadzie znaleźli się ponadto Kaya Scodelario i Brenton Thwaites.
Reżyserują Espen Sandberg i Joachim Ronning.
Premiera została wyznaczona na maj 2017 roku.
Ostatni longplay Paula McCartneya to "New" z października 2013 roku.