Pedagodzy z łódzkiej filmówki odpowiedzą za swoje czyny? Jest decyzja komisji

Otwarty list aktorki Anny Paligi, w którym opisała sytuacje, jakich doświadczyli studenci łódzkiej filmówki, wywołał spore poruszenie. Wymienieni z imienia i nazwiska pedagodzy, którzy mieli dopuszczać się przemocy słownej, fizycznej i psychicznej, zostali przesłuchani przez szkolną komisję. Władze uczelni zapewniają, że wyciągną wobec nich konsekwencje.

"Komisja podjęła decyzję co do dalszego postępowania wobec wszystkich nauczycieli akademickich wymienionych w liście Anny Paligi" - napisano w oświadczeniu podsumowującym prace Komisji Antymobbingowej i Antydyskryminacyjnej Szkoły Filmowej w Łodzi z dnia 12 kwietnia.

Szczegółowy raport dotyczący spraw poruszonych przez Annę Paligę najpierw trafi do rektorki uczelni dr hab. Milenii Fiedler, a następnie zostanie przedstawiony zainteresowanym stronom. Przypomnijmy, że na liście oskarżonych przez młodą aktorkę znaleźli się: były rektor Mariusz Grzegorzek, Mariusz Jakus, Grzegorz Wiśniewski, Bronisław Wrocławski, Grażyna Kania oraz Waldemar Zawodziński.

Dotychczas tylko Mariusz Grzegorzek zabrał głos w sprawie i zaprzeczył zarzutom Paligi. Według aktorki miał on podczas prac nad spektaklem dyplomowym często wpadać w furię oraz wyzywać ją od "pier...ych szmat, k...ew".

Ponadto w komunikacie Komisji Antymobbingowej i Antydyskryminacyjnej Szkoły Filmowej w Łodzi podkreślono, że napłynęły kolejne zgłoszenia od osób poszkodowanych, które staną się obiektem następnych posiedzeń komisji. Jej członkowie będą odtąd pracować w trybie stałym i raz w tygodniu odbywać posiedzenia.

"Komisja wyznacza stały dzień posiedzeń Komisji (każdy poniedziałek, od godz. 9:30), w trakcie których będą rozpoznawane kolejne zgłoszenia, które napływają do Komisji oraz spotkania z osobami poszkodowanymi" - czytamy.