Piękny hołd dla Emiliana Kamińskiego. Pełna publika teatru oddała mu cześć
Po śmierci aktora współpracownicy Emiliana Kamińskiego kontynuują pracę w jego teatrze. Pierwszy spektakl odegrany po odejściu dyrektora zakończył się w specjalny sposób.
Święta Bożego Narodzenia dla bliskich i znajomych Emiliana Kamińskiego były smutnym czasem. Aktor odszedł 26 grudnia po walce z ciężką chorobą. W ostatnich tygodniach często przebywał w szpitalach, przygotowywał się na najgorsze. Do ostatnich chwil pozostawał aktywny zawodowo, doglądał swojego teatru, który prężnie funkcjonuje bez swojego mistrza.
Dzień po śmierci dyrektora Kamienicy jego aktorzy stanęli za deskach teatru. Po spektaklu "Upiór w kuchni" jeden z odtwórców głównej roli, a zarazem reżyser sztuki Tomasz Sapryk przemówił do publiczności.
- Dzisiaj jest wyjątkowy wieczór dla nas, dla kolegów Emiliana, który odszedł. Cieszymy się bardzo, że mogliśmy dać wam trochę radości i myślę, że ten wypełniony teatr do ostatniego miejsca jest widoczny tam (wskazał palcem górę - red.). Emilian jest na pewno szczęśliwy - powiedział aktor ze sceny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odeszli w 2022 r. Pozostaną w naszej pamięci
Sapryk poprosił zgromadzonych o chwilę ciszy i brawa, aby oddać hołd założycielowi teatru. - Chciałbym prosić państwa o chwilę skupienia, a potem o gromkie brawa, tym razem dla niego - dodał.
Jak widać na nagraniu zamieszczonym na profilu Teatru Kamienica na Facebooku, widzowie wstali i uhonorowali Emiliana Kamińskiego wedle prośby jego współpracowników. Dla całej sali była to zapewne przejmująca chwila.
"Choć nie jest łatwo, gramy dla Ciebie Szefie..." - napisał zespół Teatru Kamienica.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Wednesday", czyli najpopularniejszym serialu Netfliksa ostatnich tygodni, najlepszych (i najgorszych) filmach świątecznych oraz przeżywamy finał 2. sezonu "Białego Lotosu". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.