Plażowe sekrety gwiazd – kultowe modelki nie mogły moczyć strojów i odsłaniać pępka
[GALERIA]
David Wills, autor albumu "Hollywood Beach Beauties" i kurator wystawy pod takim samym tytułem, zaprezentował ponad setkę fotografii gwiazd minionej epoki pozujących w strojach kąpielowych. W jego zbiorach znalazły się sesje od lat 30. do 70., które pozwalają prześledzić zmieniające się trendy z udziałem Marilyn Monroe, Audrey Hepburn, Sharon Tate czy Elizabeth Taylor.
Autor odkrył również sekrety tych zdjęć. Opowiedział, co było absolutnie zabronione w latach 40. i 50., gdzie rzeczywiście powstawały plażowe ujęcia i dlaczego zachowanie Elizabeth Taylor mogło doprowadzić do zakazu projekcji jej filmu "Nagle, ostatniego lata".
Prawdziwy piasek na sztucznej plaży
Wills, cytowany przez Fox News, zbierając zdjęcia do kolekcji nie mógł się nadziwić, jak wiele z nich nie powstało na prawdziwej plaży. Zrozumiał jednak, że takie były wymogi branży.
Zdjęcia aktorek i modelek w strojach kąpielowych były niezwykle popularne w latach 30. i 40., zapotrzebowanie wzrosło szczególnie po wybuchu drugiej wojny światowej. Niektóre gwiazdy nie chciały jednak pozować na publicznych plażach – budowano więc dla nich sztuczne plenery w halach wytwórni filmowych.
Wills zaznacza, że niektóre były absurdalnie wielkie, wypełnione prawdziwym piaskiem przywiezionym z plaży i korzystano z nich aż do lat 70.
Zakazany pępek
Współcześni projektanci mody plażowej nie mają praktycznie żadnych hamulców w odkrywaniu kobiecego ciała. Przed laty, nawet już po wprowadzeniu bikini, było to jednak nie do pomyślenia.
Świadczą o tym zdjęcia gwiazd, które pod żadnym pozorem nie mogły pokazywać pępka. Ten niepisany zakaz nie przeszkodził Avie Gardner (na zdjęciu) stać się symbolem seksu lat 40. i 50. Późniejsza żona Franka Sinatry wiedziała doskonale, co zrobić, by przykuć uwagę (i siać zgorszenie) pozując na plaży w dwuczęściowym kostiumie.
Elizabeth Taylor nie może być mokra!
Drugą niepisaną regułą obowiązującą plażowe modelki jeszcze w latach 50. był zakaz moczenia strojów kąpielowych. Elizabeth Taylor postanowiła sprawdzić granice obrońców moralności i w swoim filmie "Nagle, ostatniego lata" nie tylko weszła do wody, ale co gorsza miała na sobie biały kostium.
- Nie mogła wyjść mokra, szczególnie w białym kostiumie, bo widzowie mogliby zobaczyć sutki – tłumaczył Wills. – Ale to była część fabuły filmu, który wzbudził ogromne kontrowersje.
Zachowanie Taylor omal nie doprowadziło do zakazu projekcji filmu, który ostatecznie trafił do kin i zdobył nawet trzy nominacje do Oscara.
Rewolucjonistka w bikini
Prawdziwą rewolucjonistką w dziedzinie plażowych zdjęć była jednak Brigitte Bardot.
- Myślę, że ona naprawdę pchnęła ludzi w kierunku rewolucji seksualnej – mówił kurator wystawy. – To właśnie ona spopularyzowała bikini, które od lat 60. robiło się coraz mniejsze i mniejsze.
Kolejną ważną ikoną pozującą w bikini była Ursula Andress (na zdjęciu), dziewczyna Bonda z "Dr. No" (1962).
- Dwuczęściowy kostium, pasek i nóż – to zdjęcie sprzedało cały film – tłumaczył Wills.
Wiek nie gra roli
W kolekcji "Hollywood Beach Beauties" nie brakuje też gwiazd, które choć kojarzą nam się z plażowymi sesjami, to w rzeczywistości wolały ich unikać. Takim przykładem jest Marilyn Monroe, która przez ostatnie 10 lat swojego życia bardzo rzadko wkładała kostium i stawała przed obiektywem.
Na drugim biegunie jest Joan Crowford. Wyjątkowy przykład dojrzałej kobiety i aktorki, która łamała konwenanse.
- Była jedną z pierwszych kobiet, które wierzyły, że będąc po pięćdziesiątce można być postrzeganą przez pryzmat seksualności. Nie bała się wyjść i pokazać nóg i talii – mówił kurator wystawy, podkreślając, że w jej czasach aktorki po 35 roku życia traciły większość przywilejów i były traktowane jak emerytki.