Gorąca nowość Netfliksa. O tych odważnych scenach było głośno

"Po co iść do nieba, skoro Ciebie tam nie będzie? Simone Susinna i Magdalena Boczarska w ‘Heaven in Hell’ od dziś w Netfliksie" – tak reklamuje polski film platforma streamingowa. Z braku ciekawych premier zawsze można obejrzeć powtórkę z rozrywki. Pytanie, czy warto?

Katarzyna Sawczuk w filmie "Heaven in Hell"
Katarzyna Sawczuk w filmie "Heaven in Hell"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Ona (Magdalena Boczarska) jest dojrzałą, szanowaną sędzią. On (Simone Susinna) mieszka na plaży i przyjaźni się z podejrzanymi ludźmi, u których pracuje jako instruktor surfingu. Dzieli ich status społeczny i różnica 15 lat. Wystarczy jednak jedno spotkanie i głębokie spojrzenie w oczy, aby ona straciła dla niego głowę. W tym związku jest jeszcze ta druga, dwudziestokilkuletnia córka głównej bohaterki (Katarzyna Sawczuk).

Bohaterowie "Heaven in Hell" oddają się namiętności wszędzie, gdzie jest to tylko możliwe. W ekskluzywnym domu, na łodzi głównej bohaterki, na dzikiej plaży Helu czy u niej w pracy, w budynku sądu. Momentów w filmie jest dużo, ale czy warto obejrzeć dla nich cały film?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Heaven in hell | Oficjalny zwiastun | Prime Video Polska

Krytycy o filmie Tomasza Mandesa nie mieli dobrego zdania. Szczególnie ostro skrytykowała go Karolina Korwin-Piotrowska. Na Instagramie napisała: "Dwie godziny gniota mijają w męczarniach, a można było z tego zrobić kino a nie zaangażowane i pseudo romantyczne soft porno (…). Ten film jest zwyczajnie nudny; takie rzeczy tylko w Polandzie: nudny erotyk".

Dużo lepsze zdanie na temat jakości erotyki w filmie miał jego reżyser Tomasz Mandes. "Mam poczucie, że w ‘Heaven in Hell’ sceny seksu wyszły nam bardzo dobrze. Są one dużo głębsze niż w ‘365 dni’ – werystyczne, emocjonalne, rozedrgane, niekiedy wręcz dokumentalne" – powiedział w rozmowie z Plajadą.

Faktem jest, że "Heaven in Hell", gdzie się nie pojawił, tam odnosił komercyjny sukces. Najpierw, w lutym 2023 roku, stał się najpopularniejszą rodzimą produkcją pierwszego półrocza 2023 roku w polskich kinach, gromadząc ok. 430 tys. widzów. Później trafił na platformę streamingową Amazon Prime Video, gdzie przez wiele tygodni znajdował się na czele listy przebojów. W końcu podbił nawet Ameryką Południową, gdy po raz pierwszy trafił na platformę Netfliksa.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy szokującym "Królu Zanzibaru", który oszukał setki turystów z Polski. Jest też o epokowej zmianie w krwawym, pełnym przemocy "Rodzie smoka". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (45)