Polskie gwiazdy, które odnalazły nawrócenie

Obraz
Źródło zdjęć: © Twitter

/ 7Dziś wierzą

Obraz
© Twitter

Przez długi czas walczył z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków, które niemal doprowadziły do jego śmierci. Przed marnym końcem uratowała go jednak wiara w Boga.

Michał Koterski - "Misiek" - w dzieciństwie uchodził za niezwykle grzecznego, odpowiedzialnego chłopca; na studiach jednak wpadł w nieodpowiednie towarzystwo, zaczął brać narkotyki i sięgać po alkohol. Przerwał naukę, leczył się w ośrodku zamkniętym, jednak bez większych rezultatów. Z powodu nałogu stracił swój program "Misiek Koterski Show". Wyznawał, że się stoczył, był wrakiem człowieka i znalazł się na samym dnie. Dopiero dzięki wierze znalazł w sobie siłę, by pokonać uzależnienie.

- Przeżyłem przemianę duchową. Jestem obecnie głęboko religijny - mówił.
Wreszcie ułożył sobie życie, znalazł miłość i spokój. Nie on jeden.

Zobaczcie, jakie inne gwiazdy nawróciły się i dziś uchodzą za osoby głęboko wierzące.

/ 7Antoni Krauze

Obraz
© East News

W młodości sympatyzował ze środowiskami lewicującymi, a jego karierę filmową uratowała znana komunistka, Wanda Jakubowska. Choć pochodził z bardzo wierzącej rodziny, sam odsunął się od Kościoła, czego miał później bardzo żałować.

To wybór na papieża Jana Pawła II sprawił, że się nawrócił i zmienił swoje poglądy. W 1998 roku przeżył zaś śmierć kliniczną – a to, co zobaczył „po drugiej stronie”, tylko utwierdziło go w wierze.

- Widziałem drzwi, wiedziałem, że za tymi drzwiami jest miejsce, w którym bardzo chciałbym się znaleźć – mówił w wywiadzie dla „Dziennika. Gazety Prawnej”. Wtedy zadano mu pytanie, co dobrego zrobił w swoim życiu.

Obecnie Krauze twierdzi, że został „wskrzeszony” po to, by zrobić ważne, istotne dla Polaków filmy. Dlatego nakręcił „Czarny czwartek” i „Smoleńsk”. Ale przyznaje, że nie jest szczęśliwy tu, na ziemi.

- Ja jestem wśród żywych do piątku, do momentu wejścia „Smoleńska” do kin. Cały czas mam nadzieję, że Bóg pozwoli mi po prostu umrzeć – mówił niedawno w "Dzienniku". - Liczę, że jak ten film wejdzie do kin, będę mógł powiedzieć „bye, bye” i tam wrócić.

/ 7Patryk Vega

Obraz
© AKPA

Wcześniej pił na potęgę, nie stronił od narkotyków i prowadził hulaszczy tryb życia. Wypadek samochodowy, do którego doszło w wigilię, zmienił wszystko.

- Pędząc terenowym mercedesem, uderzyłem czołowo w pędzące z naprzeciwka infiniti. Gdybym jechał osobowym samochodem, to prawdopodobnie byśmy tutaj nie siedzieli - opowiadał w portalu deon.pl.
To właśnie wtedy nawrócił się, uwierzył w Boga i stał się członkiem Kościoła. Wiara zaś pomogła mu stać się lepszym człowiekiem.

- Nagle skutecznie odstawiłem alkohol, rzuciłem papierosy (paląc trzy paczki dziennie), kokainę, marihuanę, wszystkie używki i zrzuciłem 45 kilogramów - mówił. - Nie widzę w tym żadnej swojej zasługi. Oczywiście, sporo o tym myślałem, ale nie jest tak, że ja wykonałem jakąś heroiczną pracę, która pozwoliła mi to wszystko zwalczyć.

/ 7Michał Lorenc

Obraz
© AKPA

Jeden z najzdolniejszych kompozytorów filmowych - jego muzykę można usłyszeć w „Psach”, „Krollu”, „300 mil do nieba” - zdobył ogromne uznanie zarówno, w kraju, jak i za granicą, ale nie potrafił czerpać prawdziwej satysfakcji ze swoich osiągnięć. Nie radził sobie ani z sukcesami, ani towarzyszącej pracy presją. Wpadł w alkoholizm, miał też powiązania z mafią, od której kupował narkotyki. Czasami przez kilka nocy nie wracał do domu, miał coraz poważniejsze problemy emocjonalne, a jego małżeństwo wisiało na włosku. Po śmierci swojego dziecka wpadł w jeszcze większą depresję, myślał nawet o samobójstwie. Pomogło mu dopiero spotkanie z Marcinem Pospieszalskim, który zaczął się nad nim modlić.

- Uznałem to za upokarzające, ale pomyślałem: skoro on robi z siebie takiego idiotę i błazna, to może ja te narkotyki wyrzucę, żeby też zrobić jakiś ruch. Wyrzuciłem je do ubikacji i spuściłem wodę. Po latach zrozumiałem, że wtedy już działała modlitwa Marcina - dodawał.
Zaczął odbudowywać relację z żoną i dziećmi, a także dołączył do Kościoła, co, jak wyznaje, jest dla niego doświadczeniem ważniejszym niż wszystkie międzynarodowe sukcesy.

/ 7Dominika Figurska

Obraz
© East News

Pochodzi z religijnej rodziny i zawsze była członkiem Kościoła, jednak, jak wyznaje, dopiero pewne przeżycia sprawiły, że zrozumiała, czym naprawdę jest wiara.

W szkole teatralnej poznała Michała Chorosińskiego - byli praktycznie nierozłączni, razem chodzili do kościoła, wyznawali podobne wartości. Pobrali się po kilku latach i wkrótce na świat przyszły dwie córki. Z czasem jednak w ich związku pojawił się kryzys. Wtedy Figurska poznała muzyka Tomasza Hynka. Jak twierdzi, ten romans był dla niej karą – była zbyt pewna siebie i z góry patrzyła na ludzi, którzy zdradzają swoich partnerów.

- Kiedyś sama myślałam: zdrada? Mnie to nigdy nie będzie dotyczyć. Chodzę do kościoła, jestem lepsza od innych. Miałam taką plastikową aureolkę. Wypaliła się – mówiła w „Życiu na gorąco”.
Szybko zdała sobie sprawę z popełnionego błędu. Zakończyła romans i postanowiła zrobić wszystko, by nie dopuścić do rozwodu z mężem. Dziś uważa, że uratowali ten związek dzięki boskiej interwencji. Narodziny trzeciego dziecka scaliły ich związek i aktorka zapewnia, że o kryzysach nie ma nawet mowy. A ich wiara stała się jeszcze silniejsza. W jednym z ostatnich wywiadów mówiła:

- Macierzyństwo to wielki dar. Odkryłam, że go w sobie mam. Dar dawania życia, rodzenia dziecka. Kiedy nie jestem w ciąży, myślę sobie: tracę czas. Coś mi przelatuje przez palce – wyznawała w „Życiu na gorąco”.

/ 7Radosław Pazura i Dorota Chotecka

Obraz
© AKPA

Żyli na kocią łapę w burzliwym związku, korzystali z życia i nie myśleli na poważnie o założeniu rodziny. Ich światopogląd zmienił się po wypadku, do którego doszło w styczniu 2003 roku. Pazura miał wypadek samochodowy; w ciężkim stanie trafił do szpitala (jadący z nim Waldemar Goszcz, zginął na miejscu). Chotecka spędzała całe dnie przy jego łóżku. Dla nich obojga ten wypadek był swego rodzaju „duchowym oczyszczeniem” i sprawił, że odnaleźli wiarę w Boga.

- W drastycznym momencie życia obudziła się we mnie na długo uśpiona wiara. Bez niej nie wiem, czy przetrwałabym i wypadek, i wiele późniejszych trudnych sytuacji – opowiadała aktorka w "Gościu Niedzielnym".

- Dużo się w takim czasie w człowieku zmienia, przewartościowuje. Zaczyna się naprawdę widzieć i czuć, co jest ważne, a co kompletnie nie ma znaczenia.

Gdy Pazura wrócił do zdrowia, natychmiast poprosił Chotecką o rękę. A ona wreszcie powiedziała „tak”. Pobrali się jeszcze tego samego roku, w grudniu, w Rzymie. Zostali też rodzicami - jak twierdzą, również dzięki boskiej interwencji.

- W wieku 41 lat zaszłam w ciążę - mówiła we "Frondzie". - Klara jest dzieckiem wymodlonym przez nas i przez siostry kapucynki.

/ 7Nina Andrycz

Obraz
© PAP

Feministka, skandalistka, „kobieta wyzwolona”. Miała niezwykle bujne życie, imprezowała, wdawała się w liczne romanse, przyznała się też do dwukrotnego usunięcia ciąży. Dopiero na łożu śmierci wyznała, że żałuje wielu popełnionych w młodości błędów i chciałaby się pojednać z Bogiem.

- Na stoliku w szpitalu, w którym umierała aktorka, leżała karteczka. Informowała ona, że Nina Andrycz przyjęła sakramenty pokuty, namaszczenia chorych i eucharystii – czytamy w "Super Expressie".

- Czekała na mnie. Miała łzy w oczach. Sama poprosiła mnie o rozmowę. Pojednała się z Bogiem. Ja jestem tylko pomocnikiem, wszystko jest w rękach Boga – mówił ksiądz Mieczysław Królik. - Pani Nina pojednała się z Bogiem. Zostało jej przebaczone to, co popełniła za życia.
Tu przed śmiercią Andrycz podjęła decyzję, że cały swój spadek – który wynosi ponoć około 100 tys. złotych – przeznaczy na cele charytatywne. Pieniądze oddała Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy.

Wybrane dla Ciebie
Zamknięta w szpitalu. Mąż wysyła jej zdjęcia z restauracji
Zamknięta w szpitalu. Mąż wysyła jej zdjęcia z restauracji
Film Polaka podbija świat. Nowa "Mechaniczna pomarańcza"
Film Polaka podbija świat. Nowa "Mechaniczna pomarańcza"
"To było piekło". Brytyjski dziennikarz gorzko wspomina amerykańskiego gwiazdora
"To było piekło". Brytyjski dziennikarz gorzko wspomina amerykańskiego gwiazdora
45-letni Channing Tatum pozuje z o dwie dekady młodszą partnerką. Miłość rośnie wokół nas
45-letni Channing Tatum pozuje z o dwie dekady młodszą partnerką. Miłość rośnie wokół nas
Klapa. Meghan podnosi głowę i mówi, co dalej
Klapa. Meghan podnosi głowę i mówi, co dalej
Na taki film w Polsce czekano. Widzowie szaleją na jego punkcie
Na taki film w Polsce czekano. Widzowie szaleją na jego punkcie
Kto kogo tłucze? Nowa "Furioza" to chaos i niepotrzebna nagość
Kto kogo tłucze? Nowa "Furioza" to chaos i niepotrzebna nagość
Z ekranu leciały iskry. Za jego plecami nazywała go palantem
Z ekranu leciały iskry. Za jego plecami nazywała go palantem
Wspomina Trumpa. Musiał kłamać jego byłej żonie w twarz
Wspomina Trumpa. Musiał kłamać jego byłej żonie w twarz
Polka podbija świat. "Młodsza siostra Moniki Belucci"
Polka podbija świat. "Młodsza siostra Moniki Belucci"
O seksie bez tabu. Aktorzy mieli czapki z napisem "wszyscy to robią"
O seksie bez tabu. Aktorzy mieli czapki z napisem "wszyscy to robią"
Biją rekord za rekordem. Aktorzy jako Na’vi są pomijani
Biją rekord za rekordem. Aktorzy jako Na’vi są pomijani