Ile zarobi nowy "Predator"? Są pierwsze prognozy
Predator wraca do kin. Po raz pierwszy w historii tej serii na film będą mogli pójść do kin nieco młodsi widzowie. Czy "Strefa zagrożenia" pogrzebie złą passę w kinach, gdzie ostatnio trudno o wielki, kasowy hit?
"Predator: Strefa zagrożenia" miał swoją światową premierę w Chinach, a kilka dni później trafił również do amerykańskich kin. Studio 20th Century Studios ma nadzieję, że box office startowy filmu wyniesie 60 milionów dolarów. Twórcy spodziewają się ponad 25 mln dol. zysku tylko ze Stanów Zjednoczonych i Kanady, a prognoza dotycząca dystrybucji za granicą mówi o dochodzie rzędu 35-38 mln dol. Polacy też rzucą się w stronę kin?
TYLKO U NAS: Serialowy Jaskier z "Wiedźmina": "To, że Henry odszedł z serialu, nie oznacza, że odszedł z naszego życia"
Ile zarobi "Predator: Strefa zagrożenia"? Są prognozy
Redakcja "Deadline" ustaliła, że przedsprzedaż biletów w USA jest zbliżona do tej na poprzednie głośne premiery, czyli "Ballerinę" i "Księgowego 2", które zarobiły po 24,5 mln dol. w Stanach. Nowy "Predator" cieszy się jednak mniejszym zainteresowaniem w przedsprzedaży od filmu "Tron: Ares", który zarobił 33,2 mln dol.
"Predator: Strefa zagrożenia" do polskich kin trafi w najbliższy piątek.
Reżyserem i scenarzystą "Strefy zagrożenia" jest Dan Trachtenberg, który odpowiadał także za dwie poprzednie odsłony kultowej serii o "Predatorze", czyli "Prey" (2022) i "Pogromca zabójców" (2025). Obie zostały ciepło przyjęte przez krytyków i widzów, dlatego zapowiedź kolejnej odsłony filmu cieszyła się dużym zainteresowaniem w sieci.
Akcja filmu "Predator: Strefa zagrożenia" rozgrywa się na planecie położonej na uboczu galaktyki, na którą zostaje zasłany młody Predator (Dimitrius Schuster-Koloamatangi) skazany na banicję. By przeżyć, zawiera sojusz z Thii (Elle Fanning), młodą kobietą porwaną z Ziemi. Razem muszą wyruszyć w podróż, która prowadzi ich do starcia z "wrogiem godnym prawdziwego łowcy".
W Polsce film będzie miał premierę już 7 listopada.