Premiera filmu "Nieruchomy Poruszyciel"
Niedawno w Cinema City Arkadia widzowie mieli okazję zobaczyć niezwykle ciekawe, kontrowersyjne i pełne erotyzmu kreacje aktorskie Jana Frycza i Mariety Żukowskiej. A wszystko za sprawą uroczystej premiery filmu Łukasza Barczyka "Nieruchomy poruszyciel”.
Zobacz także:
Cezary Żak z żoną
To thriller erotyczny, którego akcja rozgrywa się współcześnie w małym miasteczku.
Zobacz także:
Anna Romantowska
Przestrzenią, w której rodzą się przedstawione w filmie obrazy jest wyobraźnia głównych bohaterów: mężczyzny - o pseudonimie Generał, dyrektora fabryki i Teresy, jego podwładnej, która wyzwala w Generale najdziksze instynkty i pragnienia.
Zobacz także:
Przemysław Cypryański
Reżyser i jednocześnie scenarzysta Łukasz Barczyk tak opowiada o inspiracjach do powstania tego obrazu:
"Po wielu próbach i poszukiwaniach stanąłem w końcu naprzeciw historii autentycznej, która jest jedną z wielu, o których mówi się i pisze w naszym życiu publicznym."
Zobacz także:
Andrzej Grabowski
"To molestowanie seksualne kobiet w pracy, wykorzystywanie relacji pracodawca - podwładny w celach seksualnych, przepełnione często niewytłumaczalną przemocą i agresją. Zdarzenia tego typu opisane w prasie posłużyły mi za punkt wyjścia do scenariusza".
Zobacz także:
Maja Ostaszewska
Wcielający się w postać Generała Jan Frycz przyznał, że rola ta wymagała od niego sporo odwagi i swoistej otwartości. Aktor dodał także, że udział w tej produkcji to dla niego nowe doświadczeniem.
Zobacz także:
Jadwiga Gryn
"Film powstawał jako niskobudżetowy, realizowany przez pasjonatów i grupę przyjaciół. Przekonałem się, jak wiele zależy od dobrej woli i pozytywnej energii wszystkich twórców. Stąd ta praca była dla mnie zarówno wielkim wyzwaniem, jak i przygodą" - powiedział aktor.
Zobacz także:
Marek Koterski
Z kolei Marieta Żukowska, która po raz pierwszy zaprezentowała się na wielkim ekranie w tak dużej roli, zdradziła, że scenariusz Nieruchomego poruszyciela od razu przykuł jej uwagę.
Zobacz także:
Agata Passent
"Kiedy go dostałam, przeczytałam od razu do końca. Nie mogłam się od niego oderwać. Po skończeniu rozpłakałam się. Poczułam jakąś dziwną więź z Teresą, ale jednocześnie wiedziałam, że jeśli będę miała ją zagrać, to muszę mieć pełne zaufanie do reżysera. I tak też było" – opowiada.
Zobacz także:
Grażyna Torbicka z mężem
Oprócz głównych bohaterów na ekranie zobaczyliśmy także Andrzeja Chyrę, Katarzynę Gniewkowską, Łukasza Simlata, Stanisławę Celińską oraz Szymona Mysłakowskiego.
Zobacz także:
Katarzyna Herman
A wśród gości przybyłych obejrzeć „Nieruchomego poruszyciela” dostrzegliśmy m.in.: Przemysława Cypryańskiego, Maję Ostaszewską z Michałem Englertem, Andrzeja Grabowskiego, Annę Romantowską, Marka Koterskiego, Katarzynę Herman, Jadwigę Gryn oraz Michała Lesienia z Andżeliką Piechowiak.
Zobacz także:
Marieta Żukowska
Film, choć budził skrajne emocje, z pewnością nikomu nie pozostał obojętny. Zachwycała się nim na przykład Grażyna Torbicka, a z kolei Ilona Łepkowska oprócz dobrej gry aktorskiej, nie potrafiła dostrzec innych pozytywów.
Zobacz także:
Marieta Żukowska z partnerem
„Strasznie ciężki film, zbyt brutalny i ostry, pomimo tej trudnej tematyki. Widać, że wiele osób napracowało się nad nim, ale niestety efekt mnie nie zadowolił” – powiedziała scenarzystka.
Zobacz także: