Rowan Atkinson kończy z Jasiem Fasolą. Znamy powód tej decyzji

Legendarny "Jaś Fasola" zdobył ogromną popularność w latach 90., stając się ikoną brytyjskiej komedii. Tytułowy bohater grany przez Rowana Atkinsona jest dziecinnym, oryginalnym i dającym się lubić błaznem, który często bierze udział w śmiesznych sytuacjach. Ma talent do destrukcji i tworzenia licznych wynalazków. Żyje sam w mieszkaniu w Highbury (północny Londyn) i jest zawsze ubrany w brązowy garnitur i nosi wąski, czerwony krawat. Pan Fasola praktycznie nigdy się nie odzywa.

Serial o jego zabawnych przygodach był emitowany od 1990 r. w ponad 200 krajach. Dzięki roli w "Jasiu Fasoli" Atkinson zarobił kilkadziesiąt milionów funtów. Produkcja doczekała się także kontynuacji w postaci filmów pełnometrażowych - "Jaś Fasola: Nadciąga wielki kataklizm" oraz "Wakacje Jasia Fasoli".

Rowan Atkinson odkrył w sobie talent komediowy, występując w studenckich kabaretach. Będąc na Uniwersytecie Oksfordzkim, wraz z kolegą wymyślili Jasia Fasolę. Pierwowzorem postaci miał być ich znajomy z uczelni. Po blisko 30 latach od debiutu kultowego serialu Atkinson ogłosił oficjalnie, że nie zamierza już więcej występować w swojej najsłynniejszej roli.

- Nie ma to sensu, jeśli wiesz, że zrobiłeś już wszystko, co mogłeś - tłumaczył w jednym z programów rozrywkowych.

W 2019 r. wyemitowano piąty i jak na razie ostatni sezon serialu "Animated Mr. Bean", gdzie Atkinson podkładał głos do postaci Jasia Fasoli.

Brytyjski aktor zadeklarował, że nie darzył nigdy Jasia Fasoli jakimś większym sentymentem.

- Bardzo rzadko to, co robiłem, wydawało mi się zabawne - wyjaśnił.

Rowan Atkinson co chwilę obwieszcza, że zamierza zerwać z tym wizerunkiem. Dla fanów na zawsze pozostanie jednak Jasiem Fasolą, niezależnie od tego, ile zagra jeszcze ról.