Rzecznik Watykanu wzięty za statystę z "Aniołów i demonów"
Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi ujawnił, że został pomylony z jednym ze statystów z filmu "Anioły i demony", ekranizacji bestsellera Dana Browna w reżyserii Rona Howarda i mało brakowało, by w nim zagrał.
05.05.2009 12:13
Słowa watykańskiego rzecznika przytacza we wtorek "Il Giornale".
Ksiądz Lombardi odmówił oficjalnego komentarza Watykanu do budzącego duże emocje filmu, który po niedzielnej rzymskiej prapremierze wchodzi wkrótce na ekrany kin w wielu krajach.
Następnie stwierdził: "Nie zajmowałem się tym filmem, bo powiedzmy, że Watykan nie jest tym zainteresowany, a mimo to przez przypadek mogłem wystąpić w jednej ze scen!".
Z uśmiechem rzecznik Watykanu opowiedział następującą historię: "Pewnego wieczoru byłem na via della Conciliazione, oświetlonej jak za dnia. Stały tam bardzo wysokie dźwigi, wyższe od kamienic, a ulica była całkowicie zablokowana".
"Podszedłem, żeby zobaczyć, co się dzieje. W tym momencie operator widząc, że mam koloratkę, zbliżył się do mnie pytając, czy jestem jednym ze statystów, mających brać udział w zdjęciach do 'Aniołów i demonów'" - dodał ks. Lombardi.