"Sala Samobójców: Hejter" na Netfliksie! Ale... jeszcze nie w Polsce
Netflix nabył globalne prawa do polskiego filmu "Sala Samobójców. Hejter", ale polscy użytkownicy platformy jeszcze nie będą mogli go tam zobaczyć. Dlaczego?
"Sala samobójców. Hejter" to produkcja, która 6 marca miała swoją kinową premierę. Zaledwie kilka dni później stało się jasne, że aby wygrać z koronawirusem, potrzebne jest podjęcie wyjątkowych kroków. Rząd zadecydował o zamknięciu kin. To pokrzyżowało plany twórcom filmu.
Teraz ogłoszono, że film pojawi się na Netfliksie poza Polską w lipcu 2020 roku, natomiast w Polsce będzie dostępny 6 marca 2021 roku. Skąd ta różnica? W naszym kraju licencję na emisję filmu mają dwie inne platformy: Vod.pl oraz Canal+.
Abonenci Platformy CANAL+ mogą zobaczyć go bez wychodzenia z domu w cenie jednego kinowego biletu - 25 zł. Z kolei w Playerze wykupienie dostępu do filmu na 48 godzin kosztuje 35 zł. Dla wielu internautów to za dużo. Ich opinie można znaleźć w komentarzach pod wpisami na profilach społecznościowych Playera i Canal+ Polska.
"Sala samobójców: Hejter" o czym jest ten film?
W społeczeństwie, które mierzy się z komunistyczną przeszłością i europejską teraźniejszością, zarówno elity kulturowe jak i młodzi mężczyźni pozbawieni praw obywatelskich, widzą siły ciemności zstępujące nad Europą. Są też tacy, którzy czerpią korzyści z nieuniknionych konfliktów i chaosu, jak zhańbiony student prawa Tomek (Maciej Musiałowski), który desperacko próbuje zwrócić na siebie uwagę przyjaciółki z dzieciństwa Gabi (Vanessa Aleksander) i zyskać szacunek jej podstępnej rodziny. Tomek aby zaimponować Gabi podejmuje pracę w znanej, ale niemoralnej agencji PR. Wkrótce przekonuje się, że świetnie sobie radzi w brudnych grach politycznych, które prowadzi w mediach społecznościowych. Jego działania mają jednak swoją cenę. Im bardziej Tomek wciąga się w tą grę, tym bardziej jego człowieczeństwo zanika i staje się mniej jasne to jak ta gra się skończy.
Film Jana Komasy "Sala samobójców. Hejter" wygrał konkurs filmów międzynarodowych na Tribeca Film Festival.
"Inspirujący. Moralnie potężny. Wnikliwy. Istotny. Przepełniony głębokim zrozumieniem i współczuciem. To właśnie ten szczególny rodzaj empatii przesądza o sile filmu, stając się autentycznym wyrazem sumienia artysty" – chwalił "Hejtera" członek jury, aktor William Hurt.