Sharon Stone dostała Nagrodę Nobla. "Nikomu nie powiedziałam"
Nam, przeciętnym śmiertelnikom, wydaje się, że codzienność gwiazd pozbawiona jest problemów. Jasne, mówi się, że łatwiej jest cierpieć, ocierając łzy dolarami. Odłóżmy jednak ironię na bok, w końcu nawet osoby będące na świeczniku zmagają się z poważnymi problemami. O walce o swoje zdrowie psychiczne opowiedziała właśnie Sharon Stone.
W pamięci widzów 66-latka zapisała się przede wszystkim, jako seksowna uwodzicielka z "Nagiego instynktu" Paula Verhoevena. Ale w swojej filmografii ma jeszcze co najmniej kilka znanych i cenionych tytułów. "Pamięć absolutna" tego samego twórcy, szalona komedia z lubianej serii "Akademia Policyjna 4: Patrol obywatelski" Jima Drake'a, sensacyjniak "Nico – ponad prawem" Andrew Davisa, w którym zagrała obok Stevena Seagala, czy klasyka kina gangsterskiego "Kasyno" Martina Scorsese – żeby wymienić tylko kilka tytułów z brzegu. Dość udana kariera nie uchroniła jej jednak przed kryzysami psychicznymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazdy, które przyznały się do depresji
Sharon Stone szczerze o swojej kondycji psychicznej. "Wszyscy próbujemy stawić temu czoła"
W opublikowanym kilka dni temu wywiadzie na youtube'owym kanale TRT World gwiazda ekranu przyznała, że sama często mierzy się z gorszym samopoczuciem psychicznym. – Wszyscy próbujemy stawić czoła naszym demonom i wszyscy zachowujemy się źle z powodu stresu lub zdenerwowania – ja też. Próbujemy dowiedzieć się, jak się podnieść, jak pomagać ludziom, nawet jeśli ich zdołowaliśmy – powiedziała w programie "Turkish Tea Talk with Alex Salmond".
Przeczytaj także: Julia Żugaj wprowadza rygor. Fanki nie chcą jechać na obóz?
Stone, która na co dzień współpracuje ze Światową Organizacją Zdrowia, oceniła, że w kwestii dbania o zdrowie psychiczne nie ma co liczyć na politycznych liderów. Zmiana zawsze musi zacząć się od jednostki, która powinna być silna i starać się naprawić siebie. – Musisz wstać, pozbierać się i pomóc komukolwiek, kogo myślisz, że potrąciłeś, i iść naprzód – i natychmiast przebaczyć. Natychmiastowe przebaczenie dla siebie – dodała.
Kontynuując temat pomagania innym, gwiazda nie mogła powstrzymać łez. Aktorka wykorzystała swoją popularność do niesienia pomocy potrzebującym. W 2013 r. otrzymała Nagrodę Pokoju za "solidarne działanie na rzecz ludzi walczących z tragedią HIV i AIDS oraz za niesienie im nadziei". – Stanęłabym na ulicy z tymi ludźmi. Zaryzykowałabym życie dla tych ludzi. Ci ludzie mnie rozumieją, a ja rozumiem ich – mówiła drżącym od emocji głosem.
Jak się okazuje, Stone nie podzieliła się ze swoim otoczeniem wiadomością o zdobyciu Nagrody Nobla. – Nigdy nawet nie powiedziałam ludziom tutaj, w Los Angeles, że wygrałam. Nie powiedziałem nikomu, ponieważ pomyślałam: "Jak mogę powiedzieć ludziom z branży filmowej, że wygrałam nagrodę Nobla?" – wyjawiła. Teraz zresztą wcale nie spieszy się jej do powrotu do Hollywood. Spędzająca 17 godzin dziennie na malowaniu artystka zdecydowała, że ponownie na plan zdjęciowy może przyciągnąć ją tylko "naprawdę potężna i znacząca" rola.
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkładamy na czynniki pierwsze fenomen "Reniferka", przyglądamy się skandalom z drugiej odsłony "Konfliktu" i zachwycamy się zaskakującą fabułą "Sympatyka". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: