Sophie Marceau: Poznała Andrzeja Żuławskiego, gdy miała 17 lat
23.02.2016 | aktual.: 22.03.2017 11:53
Patrząc na najnowsze zdjęcia Sophie Marceau aż trudno uwierzyć, że piękność znad Sekwany właśnie skończyła 46 lat. Duma narodowa Francji, dwukrotna laureatka zaszczytnego tytułu „Najpiękniejszej kobiety świata” nadal występuje i odnosi sukcesy
Patrząc na najnowsze zdjęcia Sophie Marceau, aż trudno uwierzyć, że piękność znad Sekwany niedawno skończyła 49 lat. Duma narodowa Francji, dwukrotna laureatka zaszczytnego tytułu „Najpiękniejszej kobiety świata” nadal występuje i odnosi sukcesy.
Sophie Marceau to jedna z najbardziej znanych na świecie gwiazd frankońskich, która z powodzeniem gra również role anglojęzyczne. Prywatnie wieloletnia partnerka zmarłego niedawno reżysera Andrzeja Żuławskiego (więcej tutaj), do 2014 roku związana także z ikoną lat 90., Christopherem Lambertem.
Jednak mało brakowało, a świat nigdy nie dowiedziałby się o aktorce. A wszystko za sprawą jej koleżanki. Zobaczcie, jak Sophie zmieniała się na przestrzeni 30 lat.
Nastolatka z przedmieść
Sophie Marceau urodziła się 17 listopada 1966 roku w Paryżu jako Sophie Danièle Sylvie Maupu.
Dorastała na przedmieściach francuskiej stolicy, kiedy w 1980 roku przypadkiem dowiedziała się od znajomych o castingu do filmu „Prywatka” (reż. Claude Pinoteau), przeprowadzanym wśród nastolatków.
Wszyscy fani Sophie powinni być wdzięczni jej koleżance, która przekonała ją, aby ta udała się na przesłuchanie. Reszta jest już historią.
Nie zawiodła oczekiwań
Młodziutka Sophie nie tylko otrzymała rolę Vic, ale dwa lata później powróciła do niej w sequelu filmu, zatytułowanym „Prywatka 2” (1982), w wieku 16 lat otrzymując Césara dla Najbardziej obiecującej debiutantki.
Nie zawiodła oczekiwań, jakie w niej pokładano. Występowała u boku wielkich gwiazd francuskiego kina. W 1984 roku zagrała z Jeanem–Paulem Belmondo w komedii „Wesołych świąt”, a rok pojawiła się u boku Gérarda Depardieu w kryminale „Policja”.
Z kolei w 1988 roku wystąpiła z Philippem Noiretem w dramacie historycznym „Szuani!” Philippe’a de Broki (nagroda aktorska na Cabourg Romantic Film Festival).
Zdobyła prawa do swojego wizerunku
W 1985 roku po raz pierwszy spotkała się zawodowo z tworzącym we Francji Andrzejem Żuławskim na planie filmu „Narwana miłość”.
Kiedy reżyser zaproponował jej rolę młodocianej prostytutki, wytwórnia Gaumont, z którą była związana kontraktem, zaprotestowała. W takiej sytuacji Sophie Marceau zapożyczyła się, wykupiła od studia prawa do dysponowania swoim wizerunkiem i wystąpiła w filmie Żuławskiego.
- Kiedy poznałam Andrzeja, miałam 17 lat, a on 42. Byłam po sukcesach obu części filmu "Prywatka" i gdyby nie Andrzej, pewnie długo jeszcze grałabym naiwne, sympatyczne nastolatki - opowiadała Marceau w "Twoim Stylu".
Byli małżeństwem od 1985 do 2001 roku. W 1995 roku para doczekała się syna Vincenta. Marceau wielokrotnie broniła męża przed medialnymi atakami i spływającą zewsząd krytyką. Twierdziła nawet, że nie byłaby tą samą kobietą, gdyby nie wpływ filmowca.
Aktorstwo to za mało
Najważniejszym rokiem karierze aktorki był 1995, kiedy zadebiutowała jako reżyserka krótkometrażówki „Świt na opak” z udziałem Anny Nehrebeckiej i Danuty Szaflarskiej.
Aktorka dołączyła również do gwiazdorskiej obsady nowelowego filmu Michelangelo Antonioniego i Wima Wendersa „Po tamtej stronie chmur” oraz zadebiutowała w Hollywood i to od razu w głośnej produkcji „Braveheart – Waleczne Serce” w reżyserii Mela Gibsona.
Od tego czasu dzieli czas między role w produkcjach europejskich i amerykańskich, pomiędzy występy anglo- i francuskojęzyczne.
Nowa dziewczyna 007
W 1997 roku zagrała tytułową rolę w adaptacji „Anny Kareniny” z Alfredem Moliną i Seanem Beanem, a dwa lata później z sukcesem wcieliła się w postać Hippolyty w ekranizacji sztuki Williama Szekspira „Sen nocy letniej” z Michelle Pfeiffer, Christianem Balem, Calistą Flockhart i Kevinem Klinem.
W tym samym roku została także jedną z kolejnych „dziewczyn Bonda” w filmie „Świat to za mało” Michaela Apteda z Piercem Brosnanem w roli głównej.
Ta rola również okazała się wielkim sukcesem i umocniła jej pozycję.
Chodziła z nieśmiertelnym
W 2002 roku zadebiutowała jako reżyserka i scenarzystka pełnometrażowego filmu „Pomówmy o miłości”, otrzymując nagrodę za reżyserię na MFF w Montréalu.
W 2007 roku, po kilku występach w nieco mniej znanych filmach francuskich, po raz kolejny stanęła po drugiej stronie kamery realizując thriller „La Disparue de Deauville” z Christophera Lamberta.
Między filmowcami zaiskrzyło – Marceau i Lambert zostali parą, w 2012 roku powiedzieli sobie „tak”, aby dwa lata później ogłosić separację (więcej tutaj).
Najpiękniejsza na świecie
W latach 90. Marceau została dwukrotnie wybrana najpiękniejszą kobietą świata.
Ponadto w swoim kraju traktowana jest jak skarb narodowy i duma Francji. Nic więc dziwnego, że w 2003 roku została wyróżniona przez francuskiego ministra kultury Jean-Jacquesa Aillagona Orderem Sztuk i Literatury.
Trzy lata później razem z Maciejem Stuhrem prowadziła galę rozdania Europejskich Nagród Filmowych w Warszawie.
Pożegnała byłego męża i mentora
Marceau, mimo że nie występuje tak często jak kiedyś, nadal pozostaje aktywna zawodowo.
W 2014 roku aktorka wystąpiła u boku François Cluzeta w świetnie przyjętym romansie „Pożądanie”, gdzie, jak pisze Anna Tatarska, między głównymi bohaterami „buzuje niesamowita energia, której puls wybitnie napędzają montaż, kolory i gra aktorska” (więcej tutaj). Ostatnim filmem w dorobku Francuzki jest dramat „Taulardes” z 2015 roku.
22 lutego Sophie Marceau przeleciała do Polski, aby wziąć udział w uroczystości pogrzebowej Andrzeja Żuławskiego(więcej tutaj). (gk/gb)