Sylvester Stallone uśmiercony w sieci. Gwiazdor skomentował plotki o rzekomej śmierci

Ofiarą okropnego fake newsa padł odtwórca kultowej roli Rocky'ego. W sieci pojawiła się wiadomość o śmierci aktora. Informacja rozniosła się błyskawicznie. Szybko jednak zdementowano plotki, a do fałszywych informacji odniósł się sam Stallone.

Sylvester Stallone uśmiercony w sieci. Gwiazdor skomentował plotki o rzekomej śmierci
Źródło zdjęć: © ONS.pl

20.02.2018 | aktual.: 23.05.2018 14:12

"Sylvester Gardenzio Stallone zmarł wcześnie rano po walce z rakiem prostaty, aktor utrzymywał chorobę w tajemnicy, ale nie udało mu się jej pokonać" - taka informacja krążyła po mediach społecznościowych.

Stallone zareagował na swoim profilu na Instagramie i skomentował plotki – "Proszę, zignorujcie tę głupotę... Żywy, szczęśliwy i zdrowy... Nadal uderzam!" – czytamy.

Do fake newsa odniósł się także Frank, brat Sylvestra. - "Pogłoski o śmierci mojego brata są fałszywe. Jaki chory i okrutny umysł myśli o takich rzeczach? Tacy ludzie są obłąkani i nie zasługują na miejsce w społeczeństwie” - pisał na Twitterze i w późniejszych wpisach poinformował, że takie sytuacje źle wpływają na członków rodziny, w tym 96-letnią matkę.

Po sporostowaniach plotek aktor wrzucił jeszcze dwa inne posty.

Warto zaznaczyć, że nie pierwszy raz pojawiła się informacja o śmierci Stallone'a. Wcześniej wydarzyło się to w 2016 r.

ZOBACZ TAKŻE: "Creed: Narodziny legendy" [RECENZJA]

Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)