Wesela są wdzięcznym tematem, po który chętnie sięgają filmowcy. Wpadki i zabawne, a nawet żenujące sytuacje, wzbudzające salwy śmiechu, zdarzają się niemal na wszystkich ślubnych uroczystościach. Twórcy prześcigają się w pomysłach, by pokazać, co jeszcze może się stać podczas przygotowań do tego wyjątkowego dnia w życiu, jak i chwili samego przyjęcia. Na ekranie mogliśmy obserwować ceremonie z perspektywy drużbów, druhen, państwa młodych, rodziców przyszłych małżonków oraz mile widzianych gości, jak i tych nieproszonych. Zaliczyliśmy już m.in. wielkie greckie wesele, ślubne wojny i polowanie na druhny. Teraz przyszedł czas na "Randkę na weselu".