W połowie kwietnia w sądzie stanowym w Nowym Jorku rozpoczął się proces Donalda Trumpa. Chodzi o potajemne przekazanie pieniędzy aktorce filmów pornograficznych Stormy Daniels w zamian za milczenie. Dość niespodziewanie jeden z kluczowych świadków dużo czasu poświęcił byłemu gubernatorowi stanu Kalifornia.