TOP 11: Przekłamania kina science fiction
Trochę rozminęli się z rzeczywistością...
Czy hollywoodzcy scenarzyści są drugim Stanisławem Lemem albo Douglasem Noelem Adamsem, który w „Autostopem przez galaktykę” przewidział wynalezienie tabletu?
Z samej definicji kino science fiction opiera się na przypuszczeniach i domysłach. Wyprawy w najdalsze zakątki kosmosu lub wysoce zaawansowana technologia to tylko niektóre z atrakcji, które miały czekać na nas w niedalekiej przyszłości. Czy tak się rzeczywiście stało?
Czy hollywoodzcy scenarzyści są drugim Stanisławem Lemem albo Douglasem Noelem Adamsem, który w „Autostopem przez galaktykę” przewidział* wynalezienie tabletu?*
Ponieważ akcja niektórych filmów sf nakręconych kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu rozgrywa się w latach dwutysięcznych, postanowiliśmy skonfrontować owe wizje scenarzystów z naszą teraźniejszością. Dziś sprawdzamy, czy pomysły twórców naprawdę były prorocze.