Trudne początki w roli Jamesa Bonda. Dopiero teraz wyciekły szczegóły niebezpiecznych scen w "Casino Royal"

Daniel Craig zaliczany jest do grona najwybitniejszych aktorów, którzy wcielili się w postać Jamesa Bonda. Chociaż w pięciu filmach o brytyjskim szpiegu Craig wyraźnie ukazał jego emocjonalną złożoność, początkowo fani nie byli przekonani do jego osoby. Krytykowano jego wygląd, który odbiegał od pierwowzoru literackiego autorstwa Iana Fleminga oraz od ekranowych wyobrażeń fanów. Jednak już w swoim pierwszym filmie jako Bond, "Casino Royale", szybko zyskał uznanie dzięki charyzmie.

"Casino Royale" opierając się częściowo na pierwszej powieści Fleminga, oferuje wiele zapadających w pamięć scen, takich jak pościg za zamachowcem na budowie w Madagaskarze czy turniej gry w pokera w kasynie w Czarnogórze. Film zdobył uznanie dzięki niesamowitym scenom akcji, choć nie obyło się bez trudności na planie.

W jednej z kluczowych scen walki, kręconej na początku filmu, Craig stracił dwa przednie zęby. Mimo wsparcia kaskaderów, aktor sam wykonywał część wymagających sekwencji, co zakończyło się bolesnym incydentem. Producenci musieli sprowadzić dentystę z Anglii, a Craig zmuszony był nosić ochronny gumowy ochraniacz na zęby podczas dalszych scen walki.

Kontuzja Craiga była jedną z wielu podczas kręcenia filmów o Jamesie Bondzie. W "Pozdrowieniach z Moskwy" z Seanem Connerym, aktor Walter Gotell doznał poparzeń twarzy na skutek eksplozji, a w "Goldfingerze" Connery odniósł kontuzję dłoni podczas walki z Harolodem Sakatą, który z kolei został poparzony przez metalowe pręty. Roger Moore miał kaskadera, Martina Grace’a, który poważnie ucierpiał na planie filmu "Ośmiorniczka". Historia filmów o Bondzie pełna jest podobnych przypadków, co wpływa na legendę serii i czyni z nich produkcje pełne adrenaliny.

Craig, mimo obrażeń na planie "Casino Royale", kontynuował pracę nad serią. W "Spectre" aktor zwichnął kostkę podczas jednej ze scen walki, jednak najpoważniejszy wypadek dotknął asystenta reżysera, Terry'ego Maddena, który doznał wielokrotnych złamań nóg w wyniku wypadku z udziałem samochodu przewożącego kamery. Skutkiem tego była operacja i postępowanie sądowe przeciwko produkcji.

Jak zauważa MovieWeb, obrażenia na planach filmowych Jamesa Bonda to niemal norma. Tak dynamiczne produkcje, pełne efektów specjalnych i scen akcji, niosą ze sobą wysokie ryzyko urazów. Mimo to fani mogą liczyć, że wraz z nowym Bondem, sceny te będą bezpieczniejsze dla wszystkich zaangażowanych.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o hitowej polskiej komedii "Rozwodnicy" na Netfliksie, zastanawiamy się, czy Demi Moore dostanie Oscara, czy Złotą Malinę za "Substancję" i zdradzamy, co dzieje się na planach filmów i seriali. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: