Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri – mistrzowskie kino w świetnym wydaniu [RECENZJA BLU‑RAY]
Jeden z najlepszych filmów na tegorocznej gali rozdania Oscarów doczekał się godnego wydania na Blu-Ray. Po obejrzeniu dodatków zupełnie inaczej spojrzałem na dzieło Martina McDonagha.
O filmie "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri" pisaliśmy już wielokrotnie i za każdym razem w uzasadnionych superlatywach. Historia zrozpaczonej matki (fenomenalna Frances McDormand) domagającej się sprawiedliwości po stracie córki to fenomenalne połączenie dramatu z czarną komedią, które zgarnęło cztery Złote Globy i dwa Oscary. Pół roku po kinowej premierze wracamy do Ebbing, Missouri za sprawą wydania płytowego filmu Martina McDonagha. Dosyć oszczędnego w dodatki, ale ze wszech miar godnego polecenia.
Jak pisała nasza recenzentka po wizycie w kinie, "Trzy Billboardy…" to "film spełniony i tak genialny, że gdyby wyciąć z niego którąkolwiek postać czy fragment wypowiedzi – czegoś by po prostu nagle bardzo brakowało". Podpisuję się pod tym zdaniem i od razu zachęcam do sięgnięcia po wydanie Blu-Ray, z którego można się m.in. dowiedzieć, co zainspirowało niezrównanego Martina McDonagha, reżysera i scenarzystę. W półgodzinnym materiale making-of mówi on o autentycznej historii z jego życia, która po 10 latach przerodziła się w Oscarowy film. Poza tym można posłuchać członków obsady, producenta czy operatora, zabierających nas za kulisy.
Ogromną zaletą tego dodatku jest fakt, że nie koncentruje się na gadających głowach i PR-owych zagrywkach, jakich pełno w tego typu materiałach. Jest za to dużo ujęć z planu i pokazywania, jak powstawały konkretne sceny. Dopiero po obejrzeniu making-of zdałem sobie sprawę, ile pracy i zaangażowania wymagało nakręcenie ujęć z płonącymi billboardami czy pozbawionej cięć i montażu sekwencji z wściekłym Dixonem wyrzucającym właściciela agencji reklamowej przez okno. Czapki z głów.
Swoistym uzupełnieniem tego materiału jest zbiór wyciętych scen (ok 10 min.), ale prawdziwą perełkę stanowi "Sześciostrzałowiec" ("Six Shooter") z 2004 r. Ta 26-minutowa czarna komedia jest debiutem McDonagha jako scenarzysty i reżysera, która przyniosła mu Oscara w kategorii najlepszy aktorski film krótkometrażowy. Po 14 latach od premiery nadal bawi i szokuje, a przy okazji jest żywym dowodem na to, że choć McDonagh przebył bardzo długą drogę, to zachował charakterystyczny i niepodrabialny styl.
W sekcji dodatków znalazło się ponadto kilka zwiastunów "Trzech billboardów…" i galeria z kilkunastoma fotosami z planu. Film można obejrzeć w polskiej wersji językowej z lektorem lub napisami, natomiast materiały dodatkowe zawierają polskie napisy.
Jeżeli jeszcze nie znacie "Trzech billboardów za Ebbing, Missouri", to premiera na Blu-Ray jest doskonałą okazją, by naprawić ten błąd. To nie tylko jeden z najlepszych filmów z Oscarowej gali, ale przede wszystkim genialna opowieść z mistrzowską obsadą.