Twórcy filmu "Generał Nil" zostaną uhonorowani

W ten sposób członkowie organizacji zrzeszającej byłych żołnierzy AK chcieliby podziękować za powstanie filmu o generale Auguście Emilu Fieldorfie, legendarnym dowódcy Kedywu AK. "To właśnie w osobie w osobie generała Fieldorfa dostrzegamy te wartości, które winny stać się drogowskazami dla obecnych, ale i przyszłych pokoleń" - podkreślają.

Statuetki i dyplomy uznania zostaną wręczone twórcom przez Prezesa Zarządu Głównego ŚZŻAK Czesława Cywińskiego 17 czerwca br. o godz. 14.00 w siedzibie władz Związku przy ulicy Zielnej 39.

Uhonorowani zostaną:
Ryszard BUGAJSKI – reżyser filmu
Olgierd ŁUKASZEWICZ – odtwórca głównej roli
Krzysztof ŁUKASZEWICZ – II reżyser i współscenarzysta
Barbara CZAŁBOWSKA – wiceprezes firmy „Monolith”, dystrybutora filmu

a także przedstawiciele Fundacji Filmowej Armii Krajowej, pomysłodawcy tego projektu filmowego:
Olga KRZYŻANOWSKA – przewodnicząca Rady Fundacji Filmowej AK
Anna JAKUBOWSKA – wiceprezes Fundacji Filmowej AK
Włodzimierz NIDERHAUS – wiceprzewodniczący Rady Fundacji Filmowej AK
Tadeusz FILIPKOWSKI – prezes Fundacji Filmowej AK Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej to organizacja powstała w roku 1990 zrzeszająca kombatantów AK i innych organizacji zbrojnych podporządkowanych w czasie II wojny światowej legalnemu Rządowi RP na emigracji. Należą do niej również członkowie organizacji, które kontynuowały walkę o odzyskanie niepodległości po rozwiązania AK oraz – jako członkowie nadzwyczajni – osoby, które utożsamiają się z etosem AK i działają na rzecz jego utrwalania. Dziś Związek liczy 25 tys. członków działających w 36 Okręgach i Ogólnokrajowych Środowiskach.

"Przed siedemdziesięciu laty byliśmy młodzi, pełni wiary w nasze ideały. Marzyła nam się Polska niepod­legła, suwerenna, sprawiedliwa, zasobna. Nie chcieliśmy pięknie umierać, nasze myśli kierowaliśmy ku wolnej Ojczyźnie. (...) Nasze ideały, pragnienia i postawy szybko zderzyły się z okrutną rzeczywistością. (...) Procesem szesnastu Przywódców Polskiego Państwa Podziemnego, terrorem wobec pokolenia Polski Walczącej, kulą, wię­zieniem, wywózką na Sybir, bezimiennym dołem za cmentarnym mu­rem torowano drogę nowej Polsce, zależnej od Stalina. Staliśmy się „zaplutymi karłami reakcji”, z piętnem skażonych i pozbawionych godnego miejsca w społeczeństwie. (...) Taki tragiczny los spotkał najlepszych synów Polskiego Państwa Podziemnego. W roku 2009 doczekaliśmy się wspaniałego dzieła, filmu „Generał Nil”. To właśnie w osobie generała Fieldorfa dostrzegamy te wartości, które winny stać się drogowskazami dla obecnych, ale i przyszłych pokoleń. Pragniemy, na miarę naszych możliwości podziękować twórcom tego
wspaniałego obrazu."