Vangelis nie żyje. Jego kompozycje zna cały świat
Grecki kompozytor Vangelis, a właściwie Ewangelos Odiseas Papatanasiu, zmarł w wieku 79 lat. Był uznanym twórcą muzyki filmowej, nagrodzonym Oscarem za "Rydwany ognia".
O śmierci artysty poinformowała Athens News Agency, powołując się na przedstawicieli kompozytora. Vangelis zmarł 17 maja w wieku 79 lat. Oficjalna przyczyna śmierci nie jest znana. Niedawno kompozytor przechodził COVID-19.
Utalentowany Grek zajmował się muzyką od najmłodszych lat. Nigdy nie pobierał lekcji gry na instrumentach czy komponowania, był samoukiem. Jego twórczość zyskała na popularności w latach 60., jednak w wyniku zamieszek studenckich w Grecji postanowił przenieść się do Paryża. To tam zaczął pisać muzykę do filmów m.in. Frédérika Rossifa (m.in. "Apokalipsa zwierząt" 1972), Henry’ego Chapiera ("Sex Power" 1970, "Salut, Jerusalem" 1972, "Amore" 1974) czy François Reichenbacha ("Ignacio" 1975).
Równocześnie w latach 1968-1972 grał z zespołem Dziecko Afrodyty. W tym czasie nawiązał istotną znajomość z wokalistą grupy Yes, Jonem Andersonem, z którym wielokrotnie współpracował później w duecie, znanym pod nazwą Jon&Vangelis.
W latach 80. i 90. powstały jego najsłynniejsze kompozycje elektroniczne. Każdy choć raz słyszał główny utwór z filmu "Rydwany ognia", za który Vangelis otrzymał w 1982 r. Oscara.
Vangelis - Chariots Of Fire
Grek stworzył też przewodni motyw z "Blade Runnera" i "1492: Wyprawa do raju" Ridleya Scotta, nagrał muzykę do "Gorzkich godów" Romana Polańskiego i "Aleksandra" Olivera Stone'a. Był też twórcą hymnu piłkarskich mistrzostw świata w 2002 r. Ostatnią solową płytę wydał w 2021 r.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.