''W samym sercu morza'': Chris Hemsworth zrzucił 14 kg
14.12.2015 | aktual.: 22.03.2017 08:13
Chris Hemsworth zaprezentował swój nowy wygląd, który jest efektem prac na planie filmu "W samym sercu morza". Tym samym 32-letni australijski aktor dołączył do grona gwiazd kina, gotowych dla roli poddać swoje ciała nawet najbardziej skrajnym metamorfozom.
Chris Hemsworth zaprezentował swój nowy wygląd, który jest efektem prac na planie filmu "W samym sercu morza". Tym samym 32-letni australijski aktor dołączył do grona gwiazd kina, gotowych dla roli poddać swoje ciała nawet najbardziej skrajnym metamorfozom.
Aktor schudł około 14 kg w trakcie realizacji dramatu Rona Howarda. Nie wydaje się to tak wiele, w porównaniu chociażby z Christianem Bale'em, który zrzucił do "Mechanika" blisko 30 kg.
Aby schudnąć na planie produkcji, przyjmował dziennie jedynie 500 kalorii.
- Właśnie przeszedłem program żywieniowo-treningowy "W samym sercu morza" -* napisał na Twitterze pod zdjęciem.* - Nie polecam.
Zobaczcie, jak obecnie wygląda odtwórca "Thora". Przy okazji przypomnijcie sobie inne, niemniej spektakularne przemiany współczesnych gwiazd kina.
Chris Hemsworth
Obraz "W samym sercu morza" przedstawia prawdziwą historię katastrofy statku wielorybniczego Essex, który w 1819 roku został staranowany przez wielkiego kaszalota.
Ocalała załoga wyruszyła trzema małymi szalupami ku wybrzeżu Ameryki Południowej. Podczas trwającej trzy miesiące żeglugi rozbitkowie walczyli z głodem, pragnieniem, chorobami i lękiem. Aby przeżyć, posuwali się do najstraszniejszych czynów, nawet kanibalizmu.
Film Rona Howarda wejdzie do polskich kin 4 grudnia tego roku.
Matthew McConaughey
Powodem zmian wagi Matthew McConaughey były kolejne kreacje filmowe. Dla roli w „Magic Mike’u”, Matthew schudł aż 7 kilogramów, jednak jego kolejny projekt wymagał jeszcze większego poświęcenia.
Kolejne 7 kilogramów aktor zrzucił do roli pacjenta zarażonego HIV w wychwalanym przez krytyków i widzów „Witaj w klubie”. McConaughey wszedł na plan we wrześniu 2012 roku i już wtedy wyglądał jak wrak człowieka.
- Nie powinienem wyglądać zdrowo do końca pracy nad tym filmem – mówił w rozmowie z Larrym Kingiem.
Żywiąc się niemal wyłącznie herbatą na planie w istocie sprawiał wrażenie schorowanego i umierającego mężczyzny. Opłaciło się – za rolę w dramacie Jean-Marca Vallée’a otrzymał Oscara w kategorii Najlepszy aktor pierwszoplanowy.
Jared Leto
Dla roli zarażonego wirusem HIV, umierającego transwestyty imieniem Rayon Jared Leto w filmie "Witaj w klubie" nie tylko zrzucił kilkanaście kilogramów, ale też poddał się zabiegom, które jego ciało upodobniły do sylwetki schorowanej kobiety.
Mniej więcej w okresie, kiedy na plan "Witaj w klubie" wchodził Matthew McConaughey, Leto podzielił się ze swoimi fanami zdjęciami, na których widać, jak poddaje się depilacji brwi.Oprócz tego, aktor i frontman zespołu "30 Seconds to Mars" musiał ogolić sobie nogi, pachy i klatkę piersiową.
Z kolei w 2007 roku widzowie poznali jego inne wcielenie - aktor zagrał Mark Chapman, zmagającego się z nadwagą zabójcę Johna Lennona. Wtedy do roli Leto utył aż 20 kg.
50 Cent
W 2011 roku w sieci pojawiły się niepokojące zdjęcia 50 Centa, który do roli w dramacie sportowym schudł aż 25 kg.
W filmie "Things Fall Apart" aktor i raper wcielił się w postać Deona, gwiazdora uniwersyteckiej drużyny amerykańskiego futbolu. Podczas ostatniego roku studiów bohater dowiaduje się, że ma raka i musi stawić czoło osobistej tragedii.
Anne Hathaway
By wystąpić w musicalu filmowym "Nędznicy", Anne Hathaway nie tylko ścięła swoje prześliczne długie włosy, ale także przełożyła ślub z aktorem Adamem Shulmanem (po to, by jej odrosły) oraz znacznie straciła na wadze.
Nie była to pierwsza jej metamorfoza - Hathaway zrzucała kilogramy również przed występami w "Diabeł ubiera się u Prady" oraz "Mroczny rycerz powstaje", jednak dopiero w przypadku "Nędzników" jej poświęcenie zostało zauważone i nagrodzone. Hathaway dostała Oscara za najlepszą rolę kobiecą na drugim planie.
Christian Bale
Wygląd głównego bohatera filmu "Mechanik" wśród widzów i krytyków wywołał niemałe poruszenie. To na potrzeby tej roli Christian Bale poddał się zatrważającej transformacji, chudnąc z 82 kg do 55 kg. Jak twierdzili producenci, Bale miał zamiar zrzucić jeszcze 10 kg, ale z obawy o jego zdrowie dostał kategoryczny zakaz.
Jaką drakońską dietę zaserwował sobie aktor? Ponoć jego dzienne menu składało się z puszki tuńczyka i jednego jabłka. Aktor zrzucił 27 kg, aby wcielić się w człowieka cierpiącego na chroniczną bezsenność, tracącego zmysły, zdrowie i pamięć.
Jego kreacja nie została jednak zauważona przez Akademię, która nagrodziła go dopiero 7 lat później za rolę w "Fighterze", do której również postanowił przygotowywać się głodówką.
Jake Gyllenhaal
- Wiedziałem, że mój bohater jest dosłownie i w przenośni głodny – zdradził aktor w rozmowie z "Us Weekly", opowiadając o pracy nad kreacją w filmie "Wolny strzelec", do której zrzucił 10 kg.
- Dlatego postanowiłem, że przygotowując się do roli również będę ciągle głodny - powiedział Jake Gyllenhaal, który aby zachować swoją posturę, codziennie biegał z domu na plan aż 25 kilometrów.
Ostatnio Gyllenhaal udowodnił, że jest gotowy do poświęceń w drugą stronę. Aby wiarygodnie wypaść w "Do utraty sił", trenował przez kilka miesięcy, upodobniając się do zawodowego pięściarza.
Natalie Portman
Chyba nie było większego oscarowego pewniaka w 2011 roku niż Natalie Portman. Aktorka występem w "Czarnym łabędziu" pokazała wielką klasę, zamknęła usta krytykom, a konkurencję do najwyższych laurów dosłownie zmiotła z powierzchni ziemi.
Będąc już bardzo szczupłą, artystka zrzuciła prawie 10 kilogramów, by dopasować ciało do obcisłego kostiumu primabaleriny. Być może ta właśnie transformacja przekonała członków Amerykańskiej Akademii Filmowej do wyróżnienia jej kreacji. Na szczęście Portman wkrótce potem zaszła w ciążę, nie decydując się na powrót do tak niskiej wagi nawet po urodzeniu dziecka.