''Wada ukryta'': Chandler w oparach trawki [RECENZJA BLU‑RAY]

W zeszłym roku Anderson powrócił na ekrany po dwuletniej przerwie, tym razem z ekranizacją przedostatniej powieści Thomasa Pynchona, zaliczanego obok Philipa Rotha do grona najwybitniejszych współczesnych pisarzy amerykańskich. Akcja filmu rozgrywa się w 1970 roku na Zachodnim Wybrzeżu – w schyłkowej erze hipisów, którym po piętach depcze widomo zbrodni dokonanej przez Rodzinę Charlesa Mansona. Sportretowana w filmie Kalifornia to zaludniona przez ćpunów, neonazistowskie gangi, Czarne Pantery, dziwki, newage'owy sekty i twardogłowych gliniarzy Nixonowska Ameryka uchwycona w krzywym zwierciadle, tak daleka od tej, jaką znamy z twórczości Normana Rockwella. Przewodnikiem po tym paranoicznym świecie jest Larry „Doc” Sportello (rewelacyjny Joaquin Phoenix) – relikt minionej epoki, wiecznie zjarany prywatny detektyw, będący karkołomnym połączeniem Jeffreya Lebowskiego, duetu Cheech&Chong oraz bohaterów z kart Raymonda Chandlera czy filmów Johna Hustona. Zresztą dwa ostatnie nazwiska nie padają tu bez powodu,
bowiem formalnie „Wada ukryta” to nic innego jak klasyczny film noir.

''Wada ukryta'': Chandler w oparach trawki [RECENZJA BLU-RAY]

Kryminalna intryga jest tu jednak zaledwie punktem wyjścia – z jednej strony do rozrachunku z niezbyt chlubną kartą amerykańskiej historii, z drugiej do rozsadzenia ram gatunkowych i radosnego kontestowania skostniałej konwencji. Widać to szczególnie wyraźnie na przykładzie bohatera, którego permanentnym hajem można tłumaczyć charakterystyczną dla czarnego filmu nieprzejrzystość fabuły i chaotyczną narrację. Całość utrzymana jest w nieco ironicznym, momentami nostalgicznym tonie, przywodzącym na myśl klimat z dokonań braci Coen. Niespodzianką nie będzie fakt, iż „Wada ukryta”, jak przystało na Paula Thomasa Andersona, zniewala przemyślanymi ujęciami i perfekcyjnie dobraną obsadą – na ekranie przewija się cały tłum pierwszoligowych nazwisk, począwszy od wspomnianego Phoeniksa, a skończywszy na Owenie Wilsonie. Dlatego nie zważajcie na irracjonalne dystrybutorskie decyzje (tym razem kompletnie nietrafione) i dajcie się porwać opowieści z pogranicza kryminału i narkotycznego odjazdu. „Wada ukryta” to kapitalne,
ba!, za kilka lat może nawet kultowe kino.

Wydanie Blu-ray :

Ekranizacja powieści wydanej w 2009 roku ukazała się na polskim rynku za sprawą Galapagos. Fani Andersona i tak zaopatrzą się w Blu-ray albo DVD, jednak warto wspomnieć, że na dyskach znalazła się odrobina dodatków. W zakładce „Extras” znajdziecie cztery kilkumianowe materiały promocyjne poświęcone postaciom i fabule. Niby nic, ale każdy pretekst jest dobry, aby posłuchać kojącego głosu Joanny Newsom.

Ocena: 5/10

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)