Kinowa adaptacja kultowego komiksu "Watchmen: Strażnicy" oraz długo wyczekiwana polska taneczna produkcja "Kochaj i tańcz" trafiły na ekrany kin.
"Watchmen Strażnicy", co zdarza się nieczęsto, zjednał sobie zarówno uznanie krytyki jak i widzów. Nie sprawdziły się obawy, że Zack Snyder zadba jedynie o stronę wizualną opowieści. Mający na koncie sukces "300" reżyser oddał historię niedocenianych superbohaterów w świecie na skraju nuklearnej zagłady w całej jej złożoności. Nie brak tu barwnych postaci, humoru i dobrych dialogów.
Akcja tej wielowarstwowej opowieści – rozgrywa się w alternatywnej Ameryce 1985 roku, w której częścią dnia codziennego są zamaskowani super-bohaterowie, a napięć między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim nieustannie rośnie przybliżając widmo nuklearnej zagłady.
Od czasu kiedy zakazano działania superbohaterom żyje w ukryciu jako wyjęty spod prawa. Z nikim się nie patyczkuje, bywa trudny i bezwzględnie wymierza sprawiedliwość. Jego największym sekretem jest tożsamość. Nikt nie wiem jak wygląda jego twarz gdyż zawsze nosi zmiennokształtną maskę.
Rorschach uważa, że ktoś pozbywa się bohaterów, a pierwszym celem stał się właśnie Komediant. Zamierza ostrzec członków grupy, którzy wcześniej walczyli u jego boku – sześć osób, które połączyło przeznaczenie i pragnienie wymierzania własnego rodzaju sprawiedliwości.
„Kochaj i tańcz” to opowieść o tym, że trzeba iść za głosem serca, żeby odnaleźć szczęście, i że taniec potrafi być najpiękniejszym wyrazem miłości.
Młoda dziennikarka Hania (Iza Miko) ma oddanego narzeczonego (Wojciech Mecwaldowski), który daje jej poczucie bezpieczeństwa, kochającą matkę (Katarzyna Figura) i zaplanowany w kalendarzu najbliższy rok. Perfekcyjny plan na życie rujnuje pierwsze dziennikarskie zlecenie. Dzięki realizacji reportażu z przygotowań do konkursu tańca „European Dance Show” poznaje młodego buntownika, fanatyka street dance – Wojtka (Mateusz Damięcki). Dzięki niemu dowie się, że w życiu zawsze trzeba iść za głosem serca.
Dzięki tańcowi Hania odkryje, że drzemie w niej zdecydowana, silna i energiczna kobieta, która potrafi oderwać się od ziemi i pokazać, na co naprawdę ją stać. Zrozumie, że warto mieć odwagę, żeby sięgać po swoje marzenia.
Co będzie dla niej ważniejsze? Poczucie bezpieczeństwa, czy namiętność? Hania pozna nie tylko „nową siebie”, ale dowie się również, jakim człowiekiem jest jej ojciec, charyzmatyczny tancerz, którzy przygotowuje uczestników konkursu. Choć kiedyś musiał opuścić jej matkę, wrócił do Polski, by spłacić dług wobec własnej córki. Czy uda mu się naprawić błędy sprzed lat? Czy przekona Wojtka, że taniec nigdy nie da mu pełni szczęścia bez miłości?