"Witamy w Nowym Jorku": Polski zwiastun
Prezentujemy polski zwiastun *"Witamy w Nowym Jorku" - najnowszego filmu Abla Ferrary („Zły porucznik”) z Gerardem Depardieu w roli głównej. Jak zapewnia reżyser, śmiałe sceny erotyczne i seksualność na planie były autentyczne.*
26 września na ekranach polskich kin pojawi się najnowszy film wybitnego reżysera – Abla Ferrary. Twórca ma na swoim koncie tak znakomite produkcje jak kultowy „Zły porucznik” z Harveyem Keitelem, czy „Król Nowego Jorku” z Christopherem Walkenem. Jego najnowsze dzieło pt.: „Witamy w Nowym Jorku” z Gérardem Depardieu w roli głównej jest mocną opowieścią inspirowaną głośną aferą z udziałem Dominique’a Strauss-Kahna, uzależnionego od seksu byłego dyrektora zarządzającego Międzynarodowym Funduszem Walutowym. W nowym filmie Ferrary pojawiają się śmiałe sceny erotyczne. Reżyser tak wspomina ich realizację:
„Tych scen nie próbowaliśmy. Na ekranie widać autentyczną reakcję dziewczyn na Depardieu. To prawdziwa chemia! Jego siłę czuje każdy. Wszystko, co widać na ekranie, jest autentyczne: seksualność, władza, nieujarzmiona siła. On sam jest największym afrodyzjakiem. Nie sądzę, aby te dziewczyny grały… Wiem to, ponieważ z nimi rozmawiałem. Wszystkie znały Depardieu, wiedziały z kim mają do czynienia. Pragnęły zagrać z nim w tych scenach…”.
Depardieu dodaje: „Można tych scen nie cierpieć, ale i tak trzeba je nakręcić, by dotrzeć do wyznaczonego przez siebie wcześniej celu. Emanują smutkiem i znużeniem tych ludzi, tego świata. Na pewien sposób to „Salo, czyli 120 dni Sodomy”.”