Wojciech Malajkat szuka kolejnych wyzwań. "Przymierzam się do kilku pomysłów"
Człowiek-orkiestra
Sam o sobie mówi, że jest aktorem z przypadku, który do szkoły teatralnej dostał się wyłącznie dzięki wyrozumiałości komisji. Paradoksalnie dziś sam jest rektorem warszawskiej Akademii Teatralnej, realizującym kolejne projekty ze świata filmu i teatru.
Wojciech Malajkat, który w styczniu obchodzi 55. urodziny, pochłonięty innymi obowiązkami rzadko kiedy gości przed kamerami. Wyjątek stanowią filmy z serii "Listy do M." - trzecia część ustanowiła niedawno rekord popularności, sprzedając 3 mln biletów (czytaj więcej tutaj). Znacznie częściej można go zobaczyć na deskach teatru lub usłyszeć w dubbingach.
Jak rozpoczęła się jego kariera i czy jest jeszcze coś, czego chciałby spróbować w zawodowym życiu?