Wszyscy są nią zachwyceni. Aktorka rzuca widzów na kolana
Premiera nowego zwiastuna "Domu Gucci" spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony miłośników filmu. Największy zachwyt wzbudza kreacja Lady Gagi, która wyrasta na główną kandydatkę do Oscara. Film Ridleya Scotta ma się pojawić w kinach pod koniec listopada.
MGM i United Atrists zaprezentowali światu drugi zwiastun oczekiwanego z wielką niecierpliwością filmu "Dom Gucci". Osoby, które obejrzały nowy trailer, są zachwycone stylizacją aktorów, kostiumami, scenografią. Zwracają uwagę na niesamowity klimat filmu, który przenosi widzów do lat 80. ubiegłego wieku. Internauci nie chwalą wprawdzie zdjęć, których autorem jest Dariusz Wolski, ale to właśnie dzięki nim reżyserowi i aktorom, tak wiernie udaje się oddać niezaprzeczalny urok tamtych lat.
Największe zainteresowanie budzą oczywiście kreacje aktorskie. Lady Gaga jako Patrizia Reggiani, żona spadkobiercy słynnego projektanta mody, która zleciła zabicie męża, prezentuje się w zwiastunie zjawiskowo. Paraduje w ekskluzywnych ciuchach, w czapkach obszytych futrem. Jest zmysłowa i zabójcza. W drugim zwiastunie pojawiają się też fragmenty filmu, w których Lady Gaga nie wygląda już tak elegancko. Piękno zostało zastąpione gniewem, nienawiścią, żądzą zemsty i miłością do pieniędzy.
"Dom Gucci" (2021) - drugi zwiastun filmu.
Drugą kluczową postacią filmu Ridleya Scotta jest Maurizio Gucci (w tej roli Adam Driver), który w 1983 r., po śmierci ojca, odziedziczył pakiet większościowy udziałów w firmie założonej przez Guccio Gucci'ego na początku XX wieku. Maurizio nie zadowolił się jednak pakietem kontrolnym i rozpoczął batalię sądową ze swoim wujem o pełną kontrolę nad firmą (Patrizia Reggiani zawsze mocno wspierała męża w walce o przejęcie rodzinnego majątku). Wygrał ją, ale jako jedyny właściciel domu mody nie zapisał się zbyt dobrze w jego historii.
Był oskarżany o ekstrawaganckie życie, trwonienie rodzinnej fortuny. W końcu na początku lat 90. ubiegłego wieku sprzedał swoje udziały funduszowi inwestycyjnemu Investcorp mającego siedzibę w Bahrajnie. Półtora roku później został zastrzelony przez wynajętego mordercę. Zabójstwo zleciła jego żona (wówczas już ex-żona) Patrizia Reggiani.