Zabili swoich rodziców, powstał o nich serial. Teraz bracia Menendez opowiedzą swoją wersję wydarzeń
"Gdyby to był scenariusz, zostałby uznany za niewiarygodny" - słyszymy w zwiastunie dokumentu, który ma przedstawić wersję braci Menendez. 7 października Netflix pokaże film i udzieli głosu Erikowi oraz Lyle'owi blisko 30 lat po zakończeniu ich procesu.
Historia braci Menendez do dziś jest jedną z najgłośniejszych zbrodni w USA. 20 sierpnia 1989 roku Erik i Lyle zastrzelili swoich rodziców w ich willi w Beverly Hills. Początkowo nikt nie podejrzewał ich o morderstwo. Śledczy krążyli wokół teorii o mafii ze względu na pokaźny majątek państwa Menendez. Bracia przyznali się do winy swojemu psychologowi, który z kolei opowiedział o tym kochance. I tak oto wyszło na jaw, że synowie zamordowali ojca i matkę. Proces trwał kilka lat, zakończył się w 1996 roku skazaniem braci na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego.
19 września 2024 roku na Netfliksie zadebiutował serial "Potwory: historia Lyle'a i Erika Menendezów", którego twórcą jest Ryan Murphy. Produkcja szybko stała się hitem. Po pierwszym weekendzie wyświetlania znalazła się na pierwszych miejscach w rankingach Netfliksa w aż 56 krajach, w tym w Polsce i USA. Nic dziwnego, że postanowiono kuć żelazo póki gorące i pokazać kolejną odsłonę tej historii. Platforma streamingowa właśnie zapowiedziała, że 9 października pokaże dokument o braciach, w którym Menendezowie opowiedzą swoją wersję wydarzeń. Zabiorą głos pierwszy raz od 30 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dokument ma pokazać nowe informacje
"Każdy pyta, dlaczego zabiliśmy rodziców. Może teraz w końcu zrozumieją. Wszyscy wiedzą, co zaszło tamtej nocy, ale to nie cała prawda" - mówią Lyle i Erik w zwiastunie dokumentu. W krótkiej zapowiedzi widzimy również, że oprócz braci głos zabierze prokurator, która uczestniczyła w procesie.
"Woleliśmy przegrać proces niż ujawnić ohydne sekrety naszej rodziny" - zapowiadają Menendezowie, a twórcy podkręcają zainteresowanie sprawą, podkreślając, że to pierwszy raz od 30 lat, gdy bracia przestawią swoją wersję. Pytanie, czy mogą zszokować czymś jeszcze, co nie padło podczas procesu w latach 90-tych, gdy utrzymywali, że byli przez lata molestowani seksualnie przez ojca i dręczeni psychicznie przez matkę.
Serial Ryana Murphy'ego próbował pokazać złożoność sprawy, choć, jak pisaliśmy w recenzji, udało się to tylko częściowo. Erik Mendez napisał list, w którym krytykuje produkcję. Oby dokument był czymś więcej niż chęcią zarobienia na popularnym aktualnie temacie.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o porażającym Colinie Farrellu w "Pingwinie", opowiadamy o prawdziwej żyle złota w kinie, ale uwaga; tylko dla widzów o mocnych nerwach! Przyznajemy się także do naszych "guilty pleasures", wiecie co to? Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: