Zakończono zdjęcią do "Post Mortem. Opowieści katyńskiej" Andrzeja Wajdy
Sekwencją zrealizowaną w Starym Dzikowie i Jarosławiu w Podkarpackiem zakończono zdjęcia do filmu "Post Mortem. Opowieść katyńska" w reżyserii Andrzeja Wajdy - poinformowało biuro prasowe filmu.
10.01.2007 10:56
"W opuszczonej cerkwi filmowcy wybudowali dekorację obozu jenieckiego w Kozielsku. Jako jedne z ostatnich scen nakręcono poruszającą kozielską Wigilię 1939 roku, zwieńczoną wspólnym odśpiewaniem kolędy »Bóg się rodzi«, a także odczytywanie listy oficerów wywożonych do Katynia i wymarsz grupy oficerów, udających się na miejsce swej kaźni" - napisano w informacji biura prasowego.
Jak dodano, "tym samym, po prawie 100 dniach, zakończył się zasadniczy okres zdjęciowy filmu, którego zdjęcia powstawały w 60 obiektach w różnych miejscach Polski - od Warszawy i Krakowa przez Wyszków, Poświętne, aż po Stary Dzików".
W najbliższych miesiącach trwać będą prace nad montażem i udźwiękowieniem filmu. Jego premiera planowana jest na wrzesień.
W "Post Mortem. Opowieści katyńskiej" zagrali m.in.: Andrzej Chyra, Magdalena Cielecka, Artur Żmijewski, Danuta Stenka, Maja Komorowska, Władysław Kowalski, Paweł Małaszyński, Stanisława Celińska, Marek Kondrat, Krzysztof Kolberger i Krzysztof Globisz.
Prace nad filmem rozpoczęły się 3 października na moście kolejowym w okolicach Warszawy. Kilkuset statystów brało wówczas udział w scenach exodusu polskiej ludności we wrześniu 1939 roku.
Jak informował reżyser na konferencji prasowej pod koniec września w Warszawie, będzie to jeden z najbardziej osobistych i najtrudniejszych filmów w jego karierze. "Mam wskrzesić na ekranie coś, czego nikt nie widział. Rozumiem, jak wielką biorę na siebie odpowiedzialność" - mówił wtedy Wajda. Zastrzegł jednocześnie, że obraz nie będzie filmem politycznym.
Reżyser wyjaśnił, że film ten ma dla niego wymiar bardzo osobisty, ponieważ jego ojciec, Jakub, oficer Wojska Polskiego, zginął w Katyniu. Powiedział jednak, że główną inspirację przy pracy nad tym filmem stanowić będą dla niego przeżycia matki - która nie wierzyła, że Jakub Wajda nie żyje, i jeszcze w 1945 roku czekała na powrót męża do domu.
"Post Mortem. Opowieść katyńska" powstała na podstawie utworu Andrzeja Mularczyka pod tym samym tytułem. Przedstawia losy kobiet - matek, żon, córek polskich oficerów, którzy zostali zamordowani w 1940 roku w lasach katyńskich przez NKWD.
Na podstawie decyzji władz ZSRR, w tym Stalina, z 5 marca 1940 roku, wiosną 1940 roku zamordowano 22 tys. polskich oficerów i cywilów. Wśród nich 15 tys. stanowili więźniowie obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. NKWD rozstrzeliwało ich w Katyniu, Charkowie i Twerze. W 2000 r. otwarto trzy cmentarze wojskowe upamiętniające ofiary zbrodni - w Katyniu, Charkowie i Miednoje pod Twerem.