Zbliża się kontynuacja wielkiego hitu. Wiemy, kogo zagra gwiazdor
Reżyser wyświetlanego właśnie w kinach "Napoleona" pracuje już nad nowym filmem. Jest to kontynuacja wielkiego hitu sprzed 23 lat, nagrodzonego pięcioma Oscarami "Gladiatora" z Russellem Crowe'em i Joaquinem Phoenixem. Do obsady sequela dołącza kolejny gwiazdor.
Prace nad drugą częścią hitu straciły tempo z uwagi na strajk aktorów w Hollywood, który całe szczęście dobiegł już końca. W momencie jego rozpoczęcia znaczna część materiału została wcześniej nakręcona, dlatego też Scott mógł z powodzeniem zacząć działać w studiu montażowym. Wśród gotowych ujęć znalazła się m.in. walka z pawianami, o której niedawno pisaliśmy. Do stworzenia tej sekwencji zainspirował reżysera atak wspomnianych zwierząt na niczego niespodziewających się turystów w okolicach Johannesburga w Południowej Afryce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co po "Barbie"? W kinach nie będzie nudy
Bohaterowie "Gladiatora 2"
Głównego bohatera w kontynuacji hitu zagra zdolny aktor młodego pokolenia – Paul Mescal. W tym roku Irlandczyk został nominowany do Oscara za występ w "Aftersun" Charlotte Wells, a szerszej publiczności dał się poznać jako Connell z "Normalnych ludzi". W "Gladiatorze 2" 27-latkowi przypadła rola Luciusa, wnuka Marka Aureliusza (Richard Harris), syna Lucilli (Connie Nielsen) oraz siostrzeńca złego Commodusa (Joaquin Phoenix), czyli postaci znanych z oryginału.
W jednym z ostatnio udzielonych wywiadów Scott zdradził co nieco na temat postaci Mescala. Jak się okazuje Lucius zerwał kontakty z rodziną. Jego matka od lat nie ma żadnych wieści na jego temat, nie wie nawet, czy jej syn żyje. Nie wiadomo jednak, czym zajmował się bohater po ucieczce od bliskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
GLADIATOR | Official Trailer | Paramount Movies
W rozmowie z Deadline filmowiec opowiedział też więcej na temat dołączającego do obsady Denzela Washingtona. Debiutujący na dużym ekranie 46 lat temu aktor wcieli się w bogatego i cieszącego się wysoką pozycją w społeczeństwie gladiatora, który teraz podejmie walkę o władzę w imperium ogarniętym chaosem.
– Prowadzi firmę dostarczającą Rzymianom broń, zaopatruje ich w oliwę, kiedy podróżują, i wino, które piją. Nie piło się wówczas wody, pili wino. Kiedy podróżowali, kto dostarczał wozy, konie i sprzęt? W tym okresie musieli istnieć handlarze bronią, a to człowiek, który dorobił się już majątku na broni, katapultach – ujawnił Scott.
– Ma u siebie coś w rodzaju boksów wyścigowych, tyle że trzyma w nich gladiatorów. Jest ich 30 lub 40. Lubi patrzeć, jak walczą – to wyewoluowało z jego historii. Został schwytany w północnej Afryce i odzyskał wolność, bo był dobrym gladiatorem. Ale ukrywa ten fakt, bo teraz zdaje sobie sprawę z potencjału swojej władzy. Jest bogatszy niż większość senatorów, więc ma już przemyślenia i plany dotyczące przejęcia władzy, która aktualnie spoczywa w rękach dwóch szalonych książąt – zapowiedział filmowiec.
Co wiemy o "Gladiatorze 2"?
Reżyserem "Gladiatora 2" jest oczywiście Ridley Scott, pełniący równocześnie, wraz z Michaelem Prussem, Dougiem Wickiem i Lucy Fisher, rolę producenta. Autorem najnowszej wersji scenariusza jest David Scarpa, który współpracował ze Scottem przy "Napoleonie" i słynnego przede wszystkim z uwagi na konieczność ponownego nagrania scen z Kevinem Spaceyem filmu "Wszystkie pieniądze świata".
W finale oryginału generał Maximus (Russell Crowe) ocalił Luciusa przed śmiercią, jednocześnie dokonując zemsty na zabójcach swoich bliskich. To właśnie ta postać będzie w centrum fabuły drugiej części, a zagra ją Paul Mescal. Na ekranie potowarzyszy mu Denzel Washington. Nie wiadomo jednak dokładnie, jaka relacje połączy tych bohaterów.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.