Bogumił Kobiela: Zezowate szczęście polskiej gwiazdy
Piękna droga po tragiczną śmierć
Kim był mężczyzna, który stał się ikoną polskiego filmu i teatru zanim przekroczył czterdziestkę?
Bogumił Kobiela grywał w filmach najwybitniejszych polskich reżyserów. Ucieleśniał opowieści wymyślane m.in. przez Andrzeja Munka,Andrzeja Wajdę i Wojciecha Jerzego Hasa.
Jego życie stało się kanwą pięknej biograficznej powieści Macieja Szczawińskiego "Zezowate szczęście", wizerunek został utrwalony przez rzeźbiarza, który twardy kamień przekuł w popiersie człowieka o miękkim i dobrym sercu.
Od 2010 roku zdobi ono przestrzeń Galerii Artystycznej na placu Grunwaldzkim w Katowicach. Nieco ponad dekadę wcześniej odsłonięto gwiazdę Bogumiła Kobieli w Alei Gwiazd na słynnej ulicy Piotrkowskiej w Łodzi.
Andrzej Markowski już w 1969 roku na łamach miesięcznika Film pisał o Kobieli: "mógł być największym aktorem tragikomicznym naszych czasów. Był aktorem największych nadziei. Nadziei nie spełnionych do końca."
W tym roku Bogumił Kobiela skończyłby 83 lata. Drugiego lipca 1969 roku doszło do tragicznego wypadku samochodowego, w którego efekcie zmarł.
Kim był mężczyzna, który stał się ikoną polskiego filmu i teatru zanim przekroczył czterdziestkę?